Tym tekstem i w tym tłumaczeniu zachwycił się sam Jcques Lassall, który przed laty przygotował jedną z najgłośniejszych inscenizacji tego tytułu w Teatrze Narodowym z Wojciechem Malajkatem w roli tytułowej.
W Krakowie reżyserii tego arcydzieła podjął się Tomas Svoboda, czeski reżyser obsadzając w roli tytułowej Marcina Steca.
Ta genialna komedia Moliera przez wieki nie straciła nic z aktualności. Tartuffe, mistrz manipulacji, bigot-artysta w bogatym i zadufanym w sobie Orgonie znalazł wdzięczny obiekt swoich zabiegów. Kiedyś musiał żebrać, teraz dzięki swoim talentom jest rezydentem w zamożnym domu swego dobrodzieja z nadziejami na dalsze profity.
Wszak na wydaniu jest posażna córka Orgona, a i zaniedbywana żona gospodarza przyciąga jego uwagę… Sam zaś Orgon zaślepiony bezkrytycznym uwielbieniem dla nowego przyjaciela ufa mu i wierzy bezgranicznie we wszystkim, obdarzając, na złość rodzinie, coraz to nowymi dowodami przywiązania.
Scena zdemaskowania hipokryzji Tartuffe’a to jedna z najświetniejszych scen w historii teatru - wyzwanie dla artystów, ale i rozkosz dla widzów. Czy i tym razem tak będzie, przekonamy się już niedługo w „Ludowym”.
W spektaklu, do którego muzykę skomponował Jiri Hajek, scenografię zaprojektowała Nikola Tempir zobaczymy m.in. Patrycję Durską, Jadwigę Lesiak, Krzysztofa Góreckiego i Jacka Stramę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?