Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O prezent na gwiazdkę

Artur Bogacki
W bloku zawodnicy AGH: Daniel Górski i Michał Szalacha (z prawej)
W bloku zawodnicy AGH: Daniel Górski i Michał Szalacha (z prawej) Fot. Anna Kaczmarz
Siatkówka. AGH w I lidze gra z Krispolem, a w PP może zmierzyć się z Asseco Resovią.

Najbliższe dni będą bardzo ważne dla krakowskich siatkarzy. Dzisiaj, na zakończenie pierwszej rundy sezonu zasadniczego I ligi, AGH podejmie w hali przy ul. Piastowskiej wicelidera Krispol Września (godz. 18). W środę natomiast w 1/8 finału Pucharu Polski zmierzy się na wyjeździe z II-ligowym GTPS Gorzów Wlkp. To o tyle ważne starcie, że zwycięzca tego meczu w następnej rundzie gościć będzie Asseco Resovię.

Jest zatem szansa, by pod Wawelem zobaczyć na żywo w akcji jedną z najlepszych polskich drużyn ostatnich lat, mistrza kraju (2012 i 2013), aktualnego wicemistrza i wicelidera PlusLigi. To dla krakowskich kibiców byłby miły prezent na święta – mecz (w Gorzowie lub Krakowie) wstępnie zaplanowano na 23 grudnia.

Jak mówi trener krakowskich akademików Andrzej Kubacki, nie ma obaw, że jego zawodnicy teraz myśleć będą już tylko o potencjalnym meczu z uznanym zespołem z ekstraklasy, zamiast o starciu ligowym.

Aby zagrać z Resovią, trzeba najpierw w środę wygrać w Gorzowie. A wcześniej, w sobotę, mamy mecz z Wrześnią i na nim się koncentrujemy. Wierzę, że możliwość gry z drużyną z PlusLigi nie tylko nie rozkojarzy naszych zawodników, ale wręcz ich zmobilizuje, bo dojdzie jakiś cel do osiągnięcia. Takie spotkanie byłoby dla tych chłopaków wisienką na torcie, deserem przed __świętami – mówi Kubacki.

Pucharowa przygoda jest świetną okazją do promocji klubu, ale głównym celem pozostaje ligowa rywalizacja. W I lidze siatkarze AGH na razie nie spełniają przedsezonowego założenia, jakim jest miejsce w czołowej „ósemce”. Po 12 kolejkach zespół jest 11., w dorobku ma 15 punktów (dla porównania najbliższy rywal, wicelider Krispol, uzbierał 28 „oczek”). Po ostatniej serii nastroje w krakowskiej ekipie się poprawiły, bo zespół po trzech kolejnych porażkach wygrał 3:1 na parkiecie dużo wyżej notowanej (wówczas 4. miejsce) Stali AZS PWSZ Nysa.

– _To nie jest tak, że nagle dokonaliśmy czegoś cudownego i wygraliśmy. Powtarzam, że dążymy do tego, by grać dobrą siatkówkę, na równym poziomie. To nam się udało w Nysie i stąd taki wynik. Teraz chodzi o to, by w meczu z Krispolem powtórzyć taką dyspozycję. Wówczas będziemy mogli powalczyć jak równy z __równym _– dodaje trener Kubacki.

Do składu AGH być może wróci środkowy Patryk Akala, który w ostatnim meczu pauzował z powodu kontuzji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski