Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O słabości elity politycznej Krakowa

Janusz Ślęzak
Edytorial. Śladowa obecność Krakowa w rządzie i innych centralnych instytucjach wydaje się na pierwszy rzut oka problemem. Władysław Kosiniak-Kamysz, jedyny minister, to nader skromna reprezentacja.

Wedle obiegowych opinii Kraków traci na tym finansowo, bo zabiegi o fundusze centralne nie mają dostatecznego wsparcia politycznego. Gdyby lokalni działacze partii władzy (którakolwiek by nią akurat była) mieli więcej do powiedzenia, zapewne nie zastanawialibyśmy się, kiedy powstanie północna obwodnica. Może nawet kończylibyśmy budowę pierwszej nitki metra – inwestycji oczekiwanej przez krakowian, jak pokazuje ostatnie referendum.

Innym jeszcze dowodem miałkości krakowskiej partyjnej elity, nie tylko Platformy, ale też PiS-u i prawicy oraz lewicy, jest to, że od 12 lat nikt nie zdołał wysadzić z siodła prezydenta Jacka Majchrowskiego. Kojarzonego z lewicą, lecz akcentującego niezależność i dystans do ogólnopolskiego politycznego kotła.

To, że nasi politycy grają w drugiej lidze, może mieć jednak i dobre strony, bo niszczące sztormy na szczytach władzy do Krakowa dochodzą co najwyżej lekką bryzą. Nie żałujmy zatem, że nas pomijają. Pamiętajmy o krakowskiej powinności, którą tak wyłożył w 1871 r. pierwszy prezydent Józef Dietl: „Będąc na straży drogocennych skarbów przeszłości, nie dosyć na tym, żebyśmy zachowali to, co nam przodkowie nasi zostawili, ale trzeba te skarby nieustannie uzupełniać i zbogacać, iżby i w późniejszych pokoleniach nie zatarła się pamięć, czym Kraków był i czym być powinien: ogniskiem gorącej miłości Ojczyzny, wzniosłych wspomnień przeszłości i niezachwianej wiary w lepszą przyszłość narodu!”.

Niech więc inni rządzą w stolicy, a gdy nas skrzywdzą, możemy się odgryźć słowami Jana Sztaudyngera, który o władcy, co wolał Warszawę, napisał tak: „Że Kraków miałeś w dupie, za karę stoisz na słupie”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski