Państwo Agnieszka i Tomasz Barczykowie, którzy niedawno stanęli na ślubnym kobiercu, poprosili swoich przyjaciół, by zamiast kwiatów przynieśli na ich ślub... materiały plastyczne. Goście młodej pary okazali się bardzo szczodrzy, dzięki czemu Warsztaty Terapii Zajęciowej wzbogaciły się w ubiegłym tygodniu o mnóstwo potrzebnych materiałów.
- Byliśmy w kontakcie z ofiarodawcami dużo wcześniej i dlatego można było ustalić, co jest nam potrzebne w pracowni plastycznej - mówi kierująca WTZ Romana Szlachetka-Mulik.
- Wykonujemy wiele artystycznych przedmiotów, które potem sprzedajemy. Uzyskane w ten sposób pieniądze są przeznaczone głównie na wycieczki dla naszych podopiecznych, ale otwiera się też inna furtka - być może będziemy mogli dołożyć jakąś kwotę do zakupu samochodu służącego niepełnosprawnym. Ten, którym w tej chwili dysponujemy jest już bardzo wysłużony.
Aby wykonać ozdoby i dekoracje w sposób profesjonalny, potrzebne są odpowiednie i kosztowne materiały. A na nie brakuje pieniędzy.
Dlatego plastycy z Podolan poprosili nie o kredki albo bloki, których zakup Warsztaty są w stanie same sfinansować, ale o elementy do dekupażu, farby do szkła itp.
I taki prezent właśnie od nowożeńców otrzymali. Państwo młodzi przekazali go osobiście i z radością. - Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, gdy się ją dzieli - mówi pani Agnieszka.
W ten sposób została też zachowana tradycja rodzinna, bo Anna i Kazimierz Barczykowie, którzy mieszkają w Zagórzanach, od wielu lat przekazują (otrzymane zamiast kwiatów) wyprawki szkolne dla dzieci z ubogich rodzin, a ostatnio do uczniów trafiło dzięki nim kilkanaście zestawów komputerowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
