Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O zdrowie dziecka

Redakcja
Szpital w Prokocimiu to miejsce, do którego rodzice przywożą swoje dzieci z wyjątkowym zaufaniem, wierząc, że tylko tu mogą uzyskać pomoc, jakiej nie zapewnią inne, specjalistyczne ośrodki zdrowia. A przecież jak na krakowskie tradycje w medycynie jest to placówka stosunkowo młoda, licząca dopiero 44 lata.

Rozmowa z dr. hab. med. MACIEJEM KOWALCZYKIEM, dyrektorem Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu, prezesem Stowarzyszenia Dyrektorów Szpitali Klinicznych

- Wiek szpitala nie ma tu żadnego znaczenia. Trzeba pamiętać, że jesteśmy kontynuatorami najlepszych tradycji pediatrycznych na ziemiach polskich. W Krakowie, w roku 1835 powstał pierwszy szpital dziecięcy i pierwsza katedra pediatrii w kraju, która była wówczas trzecią w Europie. Obecny szpital, budowany z funduszy zebranych wśród Polonii w USA i Kanadzie, a następnie z dotacji rządu amerykańskiego, był jednym z najnowocześniejszych w Polsce. Tu zawsze pracowali wybitni specjaliści, odnoszący sukcesy zawodowe na skalę światową. Tu rodziły się nowe koncepcje medyczne, powstawały liczne prace naukowe. Wszystko to decyduje o jakości leczenia i uznaniu, jakim cieszymy się wśród pacjentów.

 Wiedza, fachowość, umiejętności zawsze wymagają wsparcia w postaci coraz lepszego sprzętu diagnostycznego, specjalistycznej aparatury, nowoczesnego wyposażenia. Szpital na pewno nie mógłby się bez tego wszystkiego rozwijać.

 Pod tym względem szczególnie pomyślny był dla nas mijający rok. Otworzyliśmy nową pracownię scyntygrafii i nowy oddział leczenia żywieniowego. Pracownia scyntygrafii została wyposażona w jedną z najnowocześniejszych na świecie gamma kamerę (urządzenie zakupiono z funduszy Ministerstwa Zdrowia) połączoną z tomografem komputerowym.

 Oddział leczenia żywieniowego, to druga w kraju (po Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie) jednostka specjalizująca się w żywieniu pozajelitowym. Powstał m.in. dzięki środkom finansowym zebranym przez Fundację TVN "Nie jesteś sam".

 Aktualnie uruchamiamy również żywieniowe leczenie domowe. To dość skomplikowana inwestycja, polegająca na przygotowywaniu przez naszą aptekę specjalnych mieszanek dla każdego dziecka, które odbierane są przez pacjentów lub do nich rozwożone. Apteka również dzieli leki dla pacjentów, zgodnie z aktualnym kanonem przyjętym w krajach zachodnim. Jest to tzw. Unit Dose, przydzielanie leków na cały dzień. System taki daje pełną kontrolę nad dawkowaniem, pozwala uniknąć marnowania cennych specyfików.

 Otworzyliśmy również w tym roku gabinet terapii biologicznej, dzięki któremu dzieci ze schorzeniami takimi jak np. uciążliwa w swym przebiegu choroba Crohna (nieswoiste zapalenie jelita grubego) mogą być leczone w bardziej komfortowych warunkach i znacznie skuteczniej.

 Należy do tego dodać nową aparaturę, jaką udało nam się w tym roku zainstalować w szpitalu. Np. najnowszej generacji tomograf komputerowy, tzw. 64-rzędowy. Aparat ten daje nowe możliwości diagnostyczne. Uzyskujemy dzięki niemu obrazy przestrzenne (trójwymiarowe obrazy ocenianych narządów) i dynamiczne badania naczyniowe.

 Pacjenci szpitala to w większości uczniowie, mający świadomość, że podczas leczenia zaniedbują naukę. Czy można im pomóc tak, by nie czuli się pod tym względem zagubieni?

 - W szpitalu funkcjonuje zespół szkół specjalnych (przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum). Zajęcia dydaktyczno-wychowawczo-terapeutyczne odbywają się w salach dydaktycznych, salach zabaw i przy łóżkach chorych dzieci w poszczególnych klinikach szpitala. Mamy też własną bibliotekę szkolną. Szkoła posiada wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną, która dostosowuje zajęcia do stanu pacjenta, dbając o wszechstronny rozwój jego osobowości.

 Ponadto we współpracy z firmą Arcelor Mittal Poland i z Akademią Górniczo-Hutniczą wprowadziliśmy program e-learningu. Ofiarowano nam 10 komputerów z pełnym oprogramowaniem. Dzięki temu pacjenci mogą się dodatkowo uczyć i mieć kontakt z kolegami przez Internet.

 Leczenie, nauka, ale też umilanie dzieciom pobytu w szpitalu może mieć sens terapeutyczny. Co przynosi małym pacjentom najwięcej radości?

 - Pracownicy naszej fundacji, działającej pod hasłem "O zdrowie dziecka" organizują szereg akcji, m.in. "Gwiazdy dzieciom". Są to spotkania pacjentów ze znanymi aktorami, piosenkarzami, sportowcami, którzy ofiarowują też różne przedmioty licytowane następnie na jednym z portali internetowych. Uzyskane kwoty przekazywane są na rzecz szpitala.

 Z kolei w ramach akcji "Podziel się swoim szczęściem" młode pary biorące ślub w Krakowie, podczas uroczystości weselnych zbierają do puszek datki na nasz szpital. Niektórzy zbierają też zabawki, by później osobiście przekazać je dzieciom na oddziałach. Takie spotkania są wzruszające, uczą postaw obywatelskich, dają nam wiele radości, mają wymiar moralny. Pieniądze uzyskane ze zbiórek to nie są duże kwoty w stosunku do ogromnych potrzeb szpitala, ale każda złotówka jest dla nas ważna. Za te pieniądze robimy zazwyczaj pierwszy krok w jakieś inwestycje.

 A jakie inwestycje są szpitalowi najbardziej potrzebne?

 Całkowita modernizacja. Najstarsza część szpitala wymaga renowacji w sposób dramatyczny. Kiedy przed ponad 9 laty zacząłem kierować tą placówką, wspólnie z kolegami powołaliśmy fundację zbierającą środki na ten cel. Zorganizowaliśmy "Akcję odnowy szpitala", specjalne biuro, które pozyskuje fundusze na rozwój szpitala. Chyba pierwsi w Polsce wprowadziliśmy system zbierania środków, przekonywania społeczeństwa, że szpital wysoko specjalistyczny, uniwersytecki, w którym leczone są najtrudniejsze, niestandardowe przypadki (koszty też są niestandardowe), bez dotacji nie może działać.

W ramach tej modernizacji odnowiliśmy wiele oddziałów. Największym osiągnięciem jest renowacja oddziału patologii i intensywnej terapii noworodka. Zabrakło na nią funduszy europejskich, ale Fundacja TVN "Nie jesteś sam" pokryła wszystkie koszty budowy i wyposażenia (ok. 6 mln zł.). Zrobiliśmy nowoczesny oddział intensywnej terapii kardiochirurgicznej. Zmodernizowany został oddział hematologii i onkologii, też przy współpracy z fundacjami, m.in. "Wyspy szczęśliwe". Teraz stoimy przed największym wyzwaniem, modernizacją całego szpitala

Na ile te plany są realne?

- Przy współpracy, pomocy i zaangażowaniu zarówno władz miasta Krakowa, jak i marszałka województwa małopolskiego oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego stworzyliśmy program całkowitej odnowy, który uzyskał pełną aprobatę komisji Senatu RP. W efekcie tego została opracowana koncepcja modernizacji szpitala - przedsięwzięcia, którego koszt wyniesie blisko 200 mln zł. Kryzys ekonomiczny opóźnił nasze plany. Nie tracimy jednak nadziei, że dojdą do skutku.

Dziękuję za rozmowę.

ROZMAWIAŁA: DANUTA ORLEWSKA

Fundacja Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie "O zdrowie dziecka" KRS 0000123750

Konto: PEKAO S.A.: 05 1240 4533 1111 0000 5425 8556 (z dopiskiem "Odnowa Szpitala")

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski