O zimowym armagedonie na drogach powiatu myślenickiego. Powiat rozstrzyga przetarg na odśnieżanie dróg

- Sytuację za oknem mamy względnie dobrą, ale może do pana starosty o końca nie dotarły ekstremalne problemy z tego ataku zimy ostatniego – zaczął radny Dybeł nawiązując do wydarzeń z minionego czwartku (24 listopada).

O problemach, jakie mieli wtedy kierowcy pisaliśmy tutaj. Alarmowali nas ci, którzy z trudem pokonywali odcinek z Dobczyc do Myślenic jadąc drogą wojewódzka 967.
Ślisko na drogach powiatu myślenickiego. Kierowcy alarmują

W gminie Wiśniowa były wtedy problemy zwłaszcza na drogach powiatowych.

Dostało się sołtysom wszystkim wkoło plus mnie oczywiście także – mówił na wtorkowej sesji radny Krzysztof Dybeł. - Mieszkańcy uszkodzili sobie samochody i żeby konkretnych przypadków nie opisywać... było naprawdę źle. Jakaś piaskarka w końcu ruszyła, która też notabene wpadła do rowu i były dodatkowe problemy.

Jak dodał, tylko cud sprawił, że nie było ofiar w ludziach, bo jak się wyraził "to co działo się na odcinku Kobielnik-Węglówka to był armageddon".

Starosta Józef Tomal odpowiedział radnemu, że dobrze, iż poruszył temat i że on również miał tego dnia „milion telefonów”. Mówił o tym, że duża ich część dotyczyła drogi... wojewódzkiej, za którą odpowiada nie powiat, a województwo małopolskie, ale siedzibę w Myślenicach ZDW ma pod tym samym adresem co Zarząd Dróg Powiatowych w Myślenicach.

Jeśli chodzi o drogi powiatowe to akurat dla gminy Wiśniowa w tamtym czasie był już wyłoniony (w drugim przetargu) wykonawca. Podobnie jak dla miasta Myślenice i dla południowej części Myślenic. Notabene jest to jeden i ten sam wykonawca - firma Bart-Dróg z Drogini.
Starosta nie przesądza jednak, że o winie wykonawcy i tym, że to on „zaspał”.

Czy zawalił wykonawca? Mam swoje przemyślenia, rozmawialiśmy na ten temat – mówił starosta na sesji.

Dodał, że na drodze na Jaworzycę jego zdaniem zawinił kierowca samochodu ciężarowego, który zablokował tę drogę. Jak twierdzi starosta, nie tylko miał letnie opony, ale nie miał założonych łańcuchów, choć jest tam znak informujący, że trzeba je mieć.

Za Jaworzyce są odpowiedzialni kierowcy amatorzy jeżdżący na oponach letnich. Skąd wiem? Mam filmiki – mówił starosta na sesji.

Potem jak się skrzyżowali to ciężko było jakiemukolwiek samochodowi i piaskarce przejechać, aby oczyścić teren – mówił starosta.

Przypomnijmy, że do teraz powiat nie miał rozstrzygniętego przetargu na odśnieżanie dróg w większości gmin (z wyjątkiem Wiśniowej, Myślenic- miasta i południowej części gminy Myślenice). Tam gdzie nie było rozstrzygniętego przetargu, na mocy doraźnej umowy drogi miały odśnieżać te firmy, które robiły to w minionym sezonie.
W poniedziałek (28 listopada) otwarto oferty w trzecim przetargu.
Jak poinformował już starosta, tym razem zostanie on rozstrzygnięty.

Od tego tygodnia wszyscy mają jeździć – powiedział na wtorkowej sesji starosta.

Poinformował on też, że koszt zimowego utrzymania dróg będzie kosztował w sumie 5,7 mln zł i będzie o 2,6 mln zł wyższy niż w ubiegłym sezonie.

Dzięki temu, że to był trzeci przetarg zaoszczędziliśmy 600 tys. zł, bo na początku chcieli 6 mln 300 tys zł – mówił.

Najpiękniejsze jarmarki świąteczne w Polsce