NOWY SĄCZ - KRAKÓW. Krzysztof Złocki jeździeckim mistrzem Małopolski
NOWY SĄCZ - KRAKÓW. Krzysztof Złocki jeździeckim mistrzem Małopolski
Krzysztof Złocki, 16-letni uczeń pierwszej klasy liceum w Zespole Szkół Rolniczych w Nawojowej, mieszkaniec nowosądeckiej Zawady, został jeździeckim mistrzem Małopolski 2004 w kategorii juniorów młodszych. Zawody odbyły się w Krakowie.
W finałowych czterech przejazdach Krzysztof osiągnął identyczną ilość punktów, co jego bezpośredni rywal Adam Kazimierczak z Krakowa. W ostatnich przejeździe Adam zrzucił ostatnią przeszkodę, a Krzysztof miał przejazd bezbłędny. To zadecydowało ostatecznie o sukcesie młodego jeźdźca z Nowego Sącza.
- To mój pierwszy tak poważny sukces - powiedział nam Krzysztof Złocki. - Trenuję jeździectwo od pięciu lat i stało się ono moją wielką pasją. Myślę, że zarazili tym także moi rodzice i rodzeństwo. Pojechali ze mną razem na te zawody do Krakowa, dodając mi otuchy.
Zawody były mistrzostwami w skokach przez przeszkody. Dwa tygodnie wcześniej okazało się, że siwek Artyzm, na którym zwykle jeździł Krzysztof, niedomaga.
- Przeżyłem trudne chwile - opowiada Krzysztof - Myślałem, że mogę nawet nie wystartować. Z pomocą przyszedł mi kolega Jacek Wójcik i pożyczył mi swoją Cytrynę. Na niej trenowałem aż do samych mistrzostw i na niej wystartowałem. Mówią, że bardzo dużo zależy od konia. Myślę, że i w tym wypadku tak było. Razem ze mną na starcie stanęło jeszcze kilkunastu zawodników. O moim zwycięstwie zadecydowała ostatnia i jedyna w naszym przejeździe zrzutka kolegi. Trenuję raczej sam. Dojeżdżam pięć razy w tygodniu do Wielogłów. Przed zawodami jeździłem do Niepołomic do trenera Olega Badałowa, Uzbeka pracującego dla klubu jeźzieckiego Pod Żubrem Niepołomice.
Młody uczeń liceum o profilu architektura krajobrazu zapewnia, że potrafi jakoś godzić naukę i ten ciekawy, choć wcale nie tak popularny jeszcze sport. Chce dalej startować. Rodzice: Joanna i Jerzy Złoccy, podpowiadają za jego plecami, że ma spory talent. Mogli się o tym przekonać choćby na ostatnich zawodach. Wrócili radośni, jakby to oni sami skakali przez przeszkody.
(WCH)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?