Oaza w centrum

   W centrum Elbląga, pomiędzy śródmiejską zabudową i ruchliwymi ulicami trafić można na urokliwy skwer pełen kwiatów. To prawdziwa oaza spokoju i zieleni pośród miejskiego zgiełku.
   Elbląg to 130-tysięczne miasto wojewódzkie. Zniszczone podczas wojny, w 80 proc. odbudowane zostało w większości bez związków z dawnym, historycznym układem urbanistycznym. Piękna starówka elbląska, bliska charakterem starówce gdańskiej, pozostała w gruzach bez szans na odbudowę. Inicjatywę taką podjęto dopiero w latach 80. ub. wieku. Projektanci zdecydowali się nie na drobiazgową odbudowę, lecz na wzniesienie kamienic stylizowanych na historyczne. Dokładnie na miejscu dawnych domów wybudowano przy użyciu nowoczesnych technologii nowe budynki nawiązujące jednak architekturą i stylem do średniowiecznych i renesansowych kamienic. Dziś elbląska starówka stawiana jest za przykład udanej odbudowy zniszczonego starego miasta i brana za wzór w innych miastach Polski, a nawet zagranicy.
   Wędrując po współczesnym centrum miasta w poszukiwaniu ocalałych zabytków, natrafić można na ciekawe miejsce przyciągające swoją urodą i atmosferą. Po obu stronach ulicy 1 Maja, jakiś czas temu gruntownie odnowionej, prostopadle do niej rozłożył się deptak otoczony zielenią. Miejsce pomiędzy dwoma rzędami zabudowy miejskiej wykorzystano na stworzenie oazy zieleni. Środek zajmują rabaty kwietne wypełnione bratkami, różami i żonkilami. Kwitnące gęsto rośliny tworzą kolorowe dywany, w całości wypełniające rabaty. Po obydwu stronach skweru umieszczone zostały drewniane ławki otoczone pergolami. Na pergolach rosną pnącza i powoje tworzące tu i ówdzie zielone kurtyny okrywające całą konstrukcję. Ławki dzięki temu zmieniają się w zaciszne miejsca, na których można odpocząć, poczytać, porozmawiać. Rzeczywiście, ławki na skwerze cieszą się powodzeniem mam z dziećmi, emerytów, turystów, zwykłych przechodniów. Starsi panowie rozgrywają na ławkach partie szachów. W dalszej części skweru znalazła miejsce fontanna, dodatkowo uatrakcyjniająca całość tego zielonego miejsca. Odpoczywający mogą także zajrzeć do stojących obok fontanny kawiarenek z ogródkami. Skwer rozdziela dwa rzędy zabudowy. Otaczają go bowiem domy mieszkalne oraz gmach szkoły średniej. Dla mieszkańców okolicznych domów zielony deptak jest miejscem, gdzie można odpocząć, wyjść z dzieckiem na spacer, odbyć krótką przechadzkę czy nawet pojeździć rowerem (nawierzchnia ułożona została z kostki). Dla uczniów zielone otoczenie jest na pewno lepsze niż betonowe budynki. Dodatkowo skwer stanowi strefę ciszy i izoluje pobliskie domy od miejskiego hałasu. Elbląski skwer to dobry przykład wykorzystania cennego miejsca w środku miasta na ze wszech miar przyjazny mieszkańcom zieleniec.
Tekst i fot.: (PS)