To klub czeski, który jednak od 2011 roku występuje w rozgrywkach międzynarodowej Erste Bank Eishockey Liga. To najwyższa liga w Austrii, w której oprócz rodzimych klubów grają też włoskie Bolzano, węgierski SAPA Fehervar i słoweńska Olimpija Lublana. W sezonie 2015/2016 Znojmo dotarło do finału tych rozgrywek, przegrywając 2:4 rywalizację z drużyną Salzburga.
- Spośród ofert, które dostałem, ta wydała mi się najbardziej odpowiednia dla mnie, dająca mi szansę, by postawić kolejny krok w mojej karierze. Znojmo to stabilny sportowo, finansowo i organizacyjnie klub, do tego grający w mocnej i ciągle rozwijającej się lidze. Mam nadzieję, że dobrze wybrałem i że za __jakiś czas nie będę żałował swojej decyzji - mówi najlepszy napastnik mistrzostw świata Dywizji IA w Katowicach.
Miał także propozycje m.in. z Białorusi, Finlandii (drugi poziom rozgrywkowy), Szwecji (trzeci poziom) oraz ekstraligi czeskiej. Kusiły go również inne polskie kluby, na czele z Comarchem Cracovią i GKS Tychy.
Trenerem „Orłów” jest dobrze znany w Polsce Czech Jiri Reznar, który w latach 2009-2013 prowadził z sukcesami w rozgrywkach Polskiej Hokej Ligi ekipę JKH Jastrzębie.
- Kilka razy już rozmawialiśmy. Trener dał mi do zrozumienia, że liczy na mnie i chce stawiać na mnie. To ważne, by na starcie mieć kredyt zaufania. Postaram się go wykorzystać. Zdaję sobie sprawę, że początki mogą być trudne. Zmiana klubu to dla mnie coś nowego. Nie boję się jednak. Jadę tam grać w hokeja i na tym się skupiam. Wierzę, że ciężka praca na treningach zaowocuje w __ligowych meczach - przekonuje Wronka.
W sezonie 2016/2017 Orli będzie grało także w Lidze Mistrzów. W grupie F rywalizować będzie z Red Bull Monachium i szwajcarskim HC Fribourg.
_- To też nie było bez znaczenia, kiedy podejmowałem decyzję. W końcu grać w Lidze Mistrzów to dla każdego hokeisty duże wyzwanie, któremu postaram się sprostać - _przekonuje gracz „Szarotek”.
21-letni wychowanek Podhala podkreśla, że chciałby jeszcze kiedyś wrócić do Nowego Targu i grać w macierzystych barwach.
- Wszystko jest możliwe. Trudno dziś powiedzieć, jak potoczą się moje losy, gdzie będę za rok czy za dwa lata. Na pewno chciałbym jeszcze kiedyś zagrać w domu, przed swoją publicznością. W końcu to Podhalu najwięcej zawdzięczam - przekonuje popularny „Goldi”.
W swoim nowym klubie Wronka - który będzie pierwszym Polakiem w historii rozgrywek EBEL - ma stawić się pod koniec czerwca, kiedy rozpoczną się treningi na lodzie. Do tego czasu będzie przygotowywał się indywidualnie.
- Jeszcze troszkę odpocznę, bo sezon z racji udziału w mistrzostwach świata wydłużył się dla mnie. Myślę, że mniej więcej w __połowie maja rozpocznę przygotowania - informuje Wronka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
