Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obiecująca forma lidera z Balina

BK
Lider IV ligi małopolskiej na koniec cyklu sparingów zaprezentował obiecującą formę. Orzeł pokonał najpierw Chełmek 2-0 (1-0), a potem imiennika z Piasków Wielkich 5-1 (2-0).

PIŁKA NOŻNA. Dwa zwycięskie sparingi piłkarzy Orła z Chełmkiem i imiennikiem z Piasków Wielkich

W meczu z Chełmkiem, czołowym zespołem wadowickiej ligi okręgowej, gole dla balinian zdobyli Norbert Ciepichał i Marcin Smarzyński. - Było to spotkanie rozegrane na naturalnej murawie. Na pewno stanowiło wartościowy sprawdzian, przeciwnik pokazał się bowiem z dobrej strony. W naszych szeregach szansę gry dostała jeszcze liczna grupa zawodników. Dokonałem w sumie 7 zmian - mówi trener Antoni Gawronek.

Mniejsze pole manewru miał w minioną sobotę w kolejnym meczu kontrolnym z Orłem Piaski Wielkie. Drobne urazy, obowiązki zawodowe i zajęcia na uczelni nie pozwoliły zagrać kilku piłkarzom. Nie przeszkodziło to drużynie z Balina pokonać wysoko przedstawiciela V ligi krakowsko-wadowickiej, a gole w tym meczu zdobyli dla niej: Ciepichał 2, Smarzyński, Tomasz Jedynak i Marcin Józkowicz. - Po I połowie prowadziliśmy 2-0, ale po zmianie stron rywale strzelili bramkę kontaktową i jakiś czas utrzymywał się wynik 2-1. Kolejne gole dla nas padły w końcówce spotkania. Cieszy forma strzelecka, w tym Ciepichała, chociaż są to tylko sparingi. Z drugiej strony, gdyby było inaczej, to byłby powód do zmartwień. Wypada sobie życzyć, żeby podobną skutecznością zespół imponował w trakcie rozgrywek - mówi trener Orła.

W tym spotkaniu ucieszył go powrót do składu Pawła Kalinowskiego, który z powodu kontuzji doznanej w sparingu z Zaporą Porąbka miał nogę włożoną do szyny i pauzował przez 10 dni. W pełni sił są również inni zawodnicy, którzy narzekali na kontuzje. - Cieszy fakt, że zawodnicy dochodzą do zdrowia i pełni sił. Na pewno mają trochę zaległości treningowych, ale jest jeszcze trochę czasu, żeby popracować - dodaje szkoleniowiec.

Sparing z Orłem Piaski Wielkie zamknął cykl gier kontrolnych balinian. Teraz przed nimi tylko spotkanie półfinałowe Pucharu Polski na szczeblu chrzanowskiego podokręgu z Janiną Libiąż, a tydzień potem zaplanowano start IV ligi. Mecz pucharowy stoi jeszcze pod znakiem zapytania, głównie ze względu na aurę. Nie wiadomo, gdzie zostanie rozegrany. W tej chwili trwają poszukiwania odpowiedniego boiska. - Dobrze byłoby, aby to spotkanie doszło do skutku. Potem mogą być problemy ze znalezieniem terminu - uważa szkoleniowiec Orła Balin.

Przypomnijmy, że w dotychczas rozegranych sparingach balinianie m.in. przegrali z Wisłą ME Kraków 2-3, pokonali Spójnię Osiek Zimnodół 5-0, Alwernię 4-1, Zaporę Porąbka 5-2, Barcice 1-0 i ulegli Przeciszovii 1-2. Można by podsumować, że w sparingach lider prezentował się obiecująco, ale trener Gawronek stara się koncentrować uwagę swoich podopiecznych już na meczach mistrzowskich, w których o wygrane na pewno będzie trudniej.

(BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski