To był krwawy poranek we francuskiej stolicy, kiedy przed godziną piątą rano otoczono kilka ulic w jednej z dzielnic Paryża. Rozpoczęła się obława na Abdelhamida Abaaouda, uważanego za głównego organizatora piątkowych zamachów. Terrorysta został zabity - podał „Washington Post” powołując się na źródła wywiadowcze.
WIDEO: Operacja antyterrorystyczna w Paryżu. Dwie osoby nie żyją, pięciu policjantów rannych
Źródło: CNN Newsource/x-news
Policjanci ze specjalnej grupy antyterrorystycznej szturmowali mieszkanie w Saint-Denis na północy Paryża. Zginęły dwie osoby, siedem zatrzymano - podaje AFP. To w tej dzielnicy znajduje się stadion narodowy, przed którym w piątek wysadził się jeden z samobójców.
Francuskie media podawały, że w jednym z mieszkań zabarykadowało się kilka uzbrojonych osób. Informowano, że mógł przebywać tam nie tylko główny podejrzany, dziewiąty z zamachowców Abaaouda, ale też poszukiwany listem gończym inny zamachowiec Salah Abdeslam. Funkcjonariusze zatrzymali w sumie siedem osób, wśród nich dwie osoby w sąsiednich mieszkaniach i dwie kolejne schwytane na ulicy. Dwie podejrzane osoby trafiły do szpitala.
W czasie akcji doszło do strzelaniny. Rannych zostało pięciu policjantów. Jak podają policyjne źródła, zginęło dwoje terrorystów - kobieta, która wysadziła się w powietrze, i mężczyzna zastrzelony przez policjantów. Podczas szturmu zginął też pies policyjny.
Część dzielnicy odcięto, zamknięto stacje metra. Mieszkańcom polecano pozostanie w domach. Przez cały dzień były też zamknięte szkoły w centrum miasta. Tego samego dnia aresztowano na lotnisku w Stambule w Turcji kolejnych ośmiu podejrzanych.
Poprzedniego dnia w Paryżu znaleziono telefon jednego z zamachowców. Była w nim wiadomość o treści: „OK, jesteśmy gotowi”. Głównym podejrzanym o zorganizowanie zamachów jest 28-letni Belg marokańskiego pochodzenia Abdelhamid Abaaoud. Wcześniej informowano, że terroryście udało się przedostać do Syrii. Jak podaje główny kanał informacyjny francuskiej telewizji, grupa terrorystów z Saint-Denis była wczoraj gotowa do przeprowadzania „nieuchronnych ataków” na lotnisko Charles’a de Gaulle’a i centrum handlowe Les Quatre Temps w dzielnicy La Défense.
Francuskie służby zidentyfikowały już czterech terrorystów, to obywatele Francji. Co najmniej trzech z nich miało walczyć wcześniej w Syrii w szeregach dżihadystów Państwa Islamskiego.
Francja chce utworzenia wielkiej koalicji do walki z Państwem Islamskim. Rosja zapowiedziała już, że będzie koordynowała z Francją ataki lotnicze na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii. Prezydenci Władimir Putin i François Hollande uzgodnili, że zostanie zawiązana bliska współpraca pomiędzy wojskami oraz służbami specjalnymi obu państw.
Tymczasem politykę Hol-lande’a skrytykował wczoraj były prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Według niego przywódca nie zastosował odpowiednich procedur bezpieczeństwa przed piątkowymi zamachami.
W wywiadzie dla „Le Monde” przyznał, że francuskie władze nie wyciągnęły wniosków ze styczniowych ataków na redakcję satyrycznego pisma „Charlie Hebdo”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?