Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obława, strzały i pościg. Akcja na Księcia Józefa w Krakowie

Marcin Banasik
Marcin Banasik
Policja i Straż Graniczna od kilku miesięcy rozpracowywały gangsterów, którzy wprowadzali na rynek duże ilości narkotyków. W niedzielę planowano ich zatrzymanie.

Robiło się już ciemno, kiedy mieszkańcy domów przy ul. Księcia Józefa w Krakowie usłyszeli strzały. Chwilę później huk samochodu, który rozbija się w przydrożnym rowie. Na miejscu błyskawicznie pojawiło się kilkadziesiąt policyjnych wozów na sygnałach świetlnych i dźwiękowych. To zwiastowało, że sprawa jest bardzo poważna.

Chyba wcześniej ich rozpracowywali

Niedziela. Dochodzi już godzina 19. Ulicą Księcia Józefa mknie osobowe audi. W środku jest czterech mężczyzn.

Nagle na wysokości niedawno oddanego do użytku miejsca służącego kontroli pojazdów na drogę wychodzi patrol straży granicznej. Mundurowi starają się zatrzymać pojazd do kontroli. W odwodzie są też funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji (co może świadczyć o tym, że już wcześniej rozpracowali grupę przestępczą).

Kierowca audi na widok patrolu, zamiast stanąć, wciska gaz do dechy i taranuje pogranicznika. W kierunku uciekinierów padają strzały. Straż Graniczna zapewnia, że strzelano w opony, by zatrzymać samochód. Jedna z kul trafia jednak pasażera. Kierowca nagle traci panowanie nad pojazdem i z impetem wypada z jezdni. Auto rozbija się o głęboki rów. Dalej nie da się nim jechać.

Trzej mężczyźni pozostawiają rannego kompana i rzucają się do ucieczki pieszo. Jednego policja zatrzymuje po kilku minutach, pozostali ukryli się na terenie pobliskich ogródków działkowych.

- Nasz funkcjonariusz doznał silnych potłuczeń ciała, wyszedł już ze szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kierowca audi uszkodził też pojazd służbowy Straży Granicznej i staranował jeszcze dwa inne pojazdy na drodze - relacjonuje sierż. szt. Michał Tokarczyk, rzecznik Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. Postrzelony pasażer też trafił do szpitala z raną barku, ale i on wyjdzie z tego cało.

Poszukiwany 30-letni kierowca audi

Rozpoczyna się pościg za uciekinierami. Wszędzie widać koguty policyjnych radiowozów. Do akcji dołączają antyterroryści wyposażeni w broń długolufową. Sprowadzono też ekipę z psami tropiącymi.

Ustalenie personaliów zbiegów było banalnie proste. Policja dla dobra śledztwa nie ujawnia jednak zbyt wiele danych na ich temat, niewiele jest też informacji na temat powodów, dla których chciano ich zatrzymać. Wiadomo tyle, że wciąż poszukiwany jest kierowca audi. To 30-letni mieszkaniec Krakowa. Za potrącenie policjanta grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Jak podał wczoraj RMF, celem specjalnej operacji CBŚP i Straży Granicznej byli członkowie gangu pseudokibiców jednej z krakowskich drużyn, handlującego narkotykami. Mundurowi rozpracowywali od kilku miesięcy gang, który wprowadzał na rynek duże ilości narkotyków. Wśród poszukiwanych jest jeden z liderów tej grupy przestępczej. To on miał siedzieć za kierownicą audi i przejechać po nodze funkcjonariusza Straży Granicznej. Niewykluczone, że jeśli szybko nie uda się go złapać, prokuratura wyda zgodę na opublikowanie personaliów poszukiwanego mężczyzny.

To nie pierwszy przypadek, kiedy pseudokibice powiązani są z handlem narkotykami. Z policyjnych statystyk wynika, że środowiska fanów drużyn piłkarskich to doskonałe miejsca do dystrybucji środków psychotropowych. Tylko w Małopolsce co kilka tygodni funkcjonariusze zatrzymują grupy osób, które trudnią się produkcją i handlem narkotykami.

WIDEO: Policja ostrzega: Będziemy pilnować pieszych, by nosili odblaski

Autor: TVN24, x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski