Obligacje skarbowe niżej oprocentowane, lecz nadal atrakcyjne

Część obywateli naszego kraju, preferujących bezpieczne lokowanie oszczędności, stanie przed zagadnieniem wyboru dobrej przystani dla zgromadzonych nadwyżek finansowych. Wybór nie powinien być jednak bardzo trudny. Obniżka stóp NBP też oznacza spadek oprocentowania lokat bankowych, o czym pisaliśmy niedawno na łamach Pełnej Kieszeni. Zatem obligacje skarbowe nadal stanowić będą dla nich istotną konkurencję.

W styczniu można kupować dwuletnie obligacje detaliczne (oznaczenie DOS0115), charakteryzujące się stałym oprocentowaniem, które ustalono na poziomie 3,5 proc. rocznie. Tak więc po dwóch latach każda taka obligacja będzie miała wartość 107,12 zł.

Do nabycia przez indywidualnych inwestorów są też trzyletnie obligacje (TOZ0116). Ich oprocentowanie oparte jest na indeksie WIBOR 6M i jest aktualizowane co pół roku. W pierwszym półrocznym okresie wynosi 4,15 proc.

Skarb Państwa oferuje też czteroletnie obligacje detaliczne (COI0117), o oprocentowaniu zmiennym, zależnym od poziomu inflacji. W pierwszym rocznym okresie oprocentowanie wynosi 4,50 proc. W latach następnych do poziomu inflacji dodawane będzie 1,50 proc. marży.

Najwyżej oprocentowanymi obligacjami są już tradycyjnie "dziesięciolatki" (EDO0123). Ich oprocentowanie jest zmienne i zależy od wskaźnika inflacji. Oprocentowanie emitowanych w styczniu wynosi w pierwszym roku 5 proc. W latach następnych będzie to 1,75 proc. powyżej inflacji. Warto przypomnieć, że obligacje te, zwane emerytalnymi, kupowane w ramach Indywidualnego Konta Emerytalnego, pozwalają uniknąć podatku Belki. Przy ich wykupie, po nabyciu uprawnień emerytalnych, nie zapłacimy więc podatku od naliczonych odsetek.

(MCH)