FLESZ - Polacy za biedni by jeść eko
- To ewenement na pewno w skali powiatu krakowskiego, a nie wiem czy nie w skali województwa. Przecież obniżek cen za odbiór odpadów teraz nikt się nie spodziewa, a u nas będzie - cieszy się Tomasz Gwizdała, wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia.
Firma, która wygrała w tej gminie przetarg to ZGK Bolesław. Jako jedyne złożyła ofertę w przetargu. Dotąd też obsługiwała tę gminę, wywożąc także odpady wielkogabarytowe, opony oraz zużyty elektrosprzęt. Ponadto ostatnio nadprogramowo zaoferowała mycie koszy na śmieci.
Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wymusza segregację, dla tych którzy tego nie robią przewidywana jest kwota w formie kary - dwa razy wyższa niż normalna stawka. Ponadto zakłada się kompostowanie bioodpadów i wówczas obniżone stawki.
W podkrakowskich gminach obecnie ceny śmieci w niewielu miejscach są niższe niż 23 zł od osoby, Najczęściej to 24 zł lub więcej. W Skawinie i Krzeszowicach po 25 zł od osoby. Jednak w Krzeszowicach już przegłosowano kolejną podwyżkę i nowa stawka - od października będzie 32 zł od osoby. W Mogilanach obowiązująca kwota to 27 zł, a w Liszkach 30 zł. W gminie Jerzmanowice-Przeginia dotychczas mieszkańcy płacili 22,20 zł od osoby.
- W skali gminy ceny za odpady są liczone od tony. W poprzednim przetargu mieliśmy stawkę 871 zł od tony, a teraz ta sama firma dała 839 zł od tony - wylicza wójt Jerzmanowic-Przegini. - Przeliczamy te kwoty, żeby wystarczyło na obsługę systemu zagospodarowania odpadów oraz odbiór od mieszkańców i wychodzi, że od początku 2021 roku cena spadnie do 21 zł od osoby dla tych, którzy mają kompostowniki, a szacujemy, że takich mieszkańców będzie najwięcej. Natomiast dla tych, którzy nie deklarują kompostowania będzie 23 zł od osoby - mówi Gwizdała.
To projekty - po przetargu, które zostały przygotowane na sesję, planowaną na 28 września. W gminie Jerzmanowice-Przeginia cena jest tym niższa, że zwiększa się częstotliwość odbioru śmieci. Dotychczas były odbierane raz w miesiącu, w 2021 roku od kwietnia do października będą wywożone dwa razy w miesiącu.
Dla samorządowców z gminy Jerzmanowice-Przeginia ważne jest także porządkowanie systemu zagospodarowania odpadów i "wyłapywania" osób, które nigdy nie składały deklaracji oddawania odpadów i nie płaciły za śmieci.
- Takich osób w gminie było około 300. Nie możemy sobie na to pozwolić. Odnajdujemy te osoby i naliczamy opłaty za odpady 5 lat do tyłu. Porządkujemy w ten sposób system, bo nie może być tak, że jedni płacą za drugich - podkreśla wójt.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?