Obojczyk Barana, pomoc Zlatka

   Pechowo zakończył się dla Pawła Barana debiut na arenie międzynarodowej. Junior Unii Tarnów wystąpił w chorwa
ckim Prelogu, w turnieju o Wielką Nagrodę Prelogu i w ostatnim biegu złamał obojczyk.
   Na starcie imprezy stanęli zawodnicy m.in. z Węgier, Słowenii, Austrii i Czech. Wśród gospodarzy nie zabrakło jeżdżącego w barwach Unii, Zlatko Krznaricia. Paweł Baran, startujący jako jedyny Polak, został bardzo ciepło przyjęty podczas prezentacji, kiedy spiker podał, że startuje w Polsce w tym samym klubie, w którym jeździ Krznaric. Paweł rozpoczął starty od trzeciego miejsca, następnie wygrał i był drugi. W czwartym biegu był czwarty. W sumie miał na swoim koncie 6 punktów i w ostatnim biegu, aby awansować do finału, musiał zdobyć 1 punkt. Jadąc na czwartej pozycji, przy próbie ataku na łuku, przeleciał przez kierownicę. Po upadku jeszcze ściągnął motocykl z murawy. Na parkingu lekarze stwierdzili złamanie obojczyka. - W tym momencie z pomocą pospieszył nam Zlatko Krznarić. - mówi o zawodach w Prelogu, kierownik sekcji Unii, Bogusław Kasiński. - On pilotował nas do szpitala. Na miejscu lekarze nie znali języka angielskiego, więc Zlatko służył nam jako tłumacz. Załatwił również wszelkie formalności związane z wizytą w szpitalu. Na koniec zaprosił nas do siebie na kolację i prosił żeby pozdrowić kibiców w Tarnowie. Powiedział, że ma nadzieję że w Tarnowie jeszcze wystartuje.
   Paweł Baran, któremu w wyjeździe towarzyszył tato - Pan Wojciech, mechanik Ryszad Brożek i Bogusław Kasiński, jest już w domu. Niestety teraz czeka go trzy tygodnie przerwy w startach.
   Zawody w Prelogu wygrał Słoweniec Matej Zagar, który w finałowej gonitwie pokonał swojego rodaka Jerneja Kolenko oraz Węgrów Laszlo Szatmariego
i Atillę Stefaniego. (BD)