Rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej poinformował w piątek, że śledczy nie wszczęli postępowania w sprawie zwrotu "polskie obozy zagłady", który w sierpniu pojawił się na łamach niemieckiej gazety. W ich opinii nie wskazuje on na to, by zakładali je Polacy, a określa tylko ich położenie geograficzne.
Dyrektorzy muzeów m.in. Auschwitz-Birkenau oraz w Treblince i Sobiborze nie kryją oburzenia. Podkreślają, że opinia śledczych przeczy historycznym faktom. Obozy były budowane bowiem na terenach wcielonych lub okupowanych przez III Rzeszę, a nie na ziemiach polskich w czasie istnienia na niej polskiego państwa.
Wskazują też, że zwrot "polskie obozy zagłady" jest kłamstwem, poniżającym zwłaszcza byłych więźniów miejsc zagłady. Ponadto rodzi zamęt wśród młodych ludzi z zagranicy, którzy gotowi są uwierzyć, że obozy były utworzone i prowadzone przez i Polaków. "Tym samym zbrodniarze triumfują, a ofiary na nowo skazuje się na upokorzenie" - uważają przedstawiciele muzeów.
(MAPI)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?