Obrady rozpoczęły się od awantury między posłami opozycji a przewodniczącym komisji Stanisławem Piotrowiczem. Poseł PiS poprosił dziennikarzy, aby wraz z kamerami opuścili salę obrad. Decyzja wywołała oburzenie wśród posłów opozycji. - Rozumiem, że to dla państwa wstyd obradować nad tym projektem w świetle kamer - mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka Nowoczesnej.
Gdy dziennikarze nie opuszczali sali, przewodniczący ustanowił półgodzinną przerwę. Po niej obrady przeniesiono do większej sali. - Rozumiem, że chcecie z __każdego przedstawienia robić spektakl - powiedział w stronę przedstawicieli mediów Piotrowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?