Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obrona nabiera sił. Specjalnych

Piotr Subik
Piotr Subik
Przyszli członkowie OT już od dawna szkolą się z żołnierzami
Przyszli członkowie OT już od dawna szkolą się z żołnierzami Fot. biuro ds. proobronnych MON
Wojsko. Byli komandosi będą nie tylko szkolić członków Obrony Terytorialnej. Wesprą ich także w przypadku wojny.

Zespół Sił Specjalnych powstanie w strukturach Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT). To najnowszy pomysł powołanego ostatnio na stanowisko szefa Dowództwa WOT płk. Wiesława Kukuły, dotychczasowego dowódcy Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu.

Kilka dni temu ogłosił on rozpoczęcie prac koncepcyjnych dotyczących powołania oddziałów komandosów OT. Mają je tworzyć byli żołnierze polskich jednostek specjalnych i powietrznodesantowych. Czyli m.in. krakowskich „czerwonych beretów”.

WIDEO: A. Macierewicz: Aerokluby będą stanowić element "komponentu lotniczego" obrony terytorialnej

Źródło: TVN24

Wzorem dla Zespołu Sił Specjalnych WOT miałyby stać się oddziały funkcjonujące w armiach Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Np. 21. i 22. regiment SAS, elitarnej jednostki brytyjskich sił specjalnych. Oddziały te stworzono właśnie z rezerwistów. Brały udział w działaniach bojowych m.in. na Bałkanach oraz w Afganistanie. Ich zadaniem było m.in. przeprowadzanie rozpoznania dalekiego zasięgu. W Polsce mogłyby się w razie potrzeby zajmować sabotażem i dywersją czy prowadzeniem operacji rozpoznawczych na rzecz oddziałów lekkiej piechoty WOT. W nomenklaturze wojskowej to tzw. działania niekonwencjonalne.

- Gdyby pomysł stworzenia sił specjalnych OT rzucił osobiście minister Macierewicz, wszyscy by go wyśmiali. Ale skoro mówi to facet, który doskonale zna się na „specjalsach” i ma autorytet w środowisku, to znaczy, że sprawa jest poważna - mówi nam anonimowo osoba związana z organizacjami proobronnymi w Małopolsce.

Krakowski publicysta, autor bloga „Bez kamuflażu” Marcin Ogdowski widzi tylko jeden pozytywny aspekt pomysłu dowódcy OT. To szansa na zagospodarowanie potencjału żołnierzy, którzy odeszli z armii jako młodzi emeryci, często w wieku 40 lat.

- Tyle że Obrona Terytorialna miała być ruchem masowym, gromadzącym ludzi z wyszkoleniem unitarnym, podstawowym, a nie tak wysokowyspecjalizowanym. Czy to ma być jakaś kontrarmia? - zastanawia się Marcin Ogdowski.

- To doskonała koncepcja - uważa z kolei podpułkownik Krzysztof Przepiórka, były oficer GROM-u. Dlaczego? - Każda jednostka, każdy oddział powinien mieć w swoich strukturach pluton czy kompanię odpowiedzialną za rozpoznanie pola walki. I za przerywanie szlaków komunikacyjnych, czyli wysadzanie dróg i mostów, likwidację węzłów dowodzenia czy łączności. Bo w razie wybuchu wojny za takie zadania na swoim terenie odpowiadała będzie Obrona Terytorialna - mówi ppłk Krzysztof Przepiórka. Nie ma też wątpliwości, że wielu byłych „specjalsów” zaangażuje się w budowanie OT.

Przypomnijmy. Rolą byłych żołnierzy Wojsk Specjalnych ma być także szkolenie ochotników. Płk Kukuła zapowiedział już powołanie Mobilnych Zespołów Treningowych. Już wiadomo, że w ich składzie znajdzie się „Wir”, czyli st. sierż. rez. Krzysztof Pluta, były operator JWK w Lublińcu, uczestnik misji w Iraku, Macedonii i Afganistanie, pierwszy Polak, który w Stanach Zjednoczonych przeszedł niezwykle trudne szkolenie z medycyny pola walki SOCM (Special Operations Combat Medic). Z kolei za przygotowanie korpusu podoficerskiego odpowiadał będzie st. chor. sztab. rez. Andrzej Wojtusik, twórca elitarnego programu szkolenia podoficerów „Lider”.

OT ma docelowo liczyć 30-40 tys. ochotników, została podporządkowana bezpośrednio ministrowi Antoniemu Macierewiczowi. Obecnie powstają brygady na wschodniej ścianie Polski - na Podlasiu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski