Zamiast tymczasowego aresztu, sąd zdecydował się zastosować wobec niego środki wolnościowe: poręczenie majątkowe w wysokości 30 tys. zł, zakaz kontaktu z rodzicami zmarłej Madzi, zakaz opuszczania kraju oraz obowiązek stawiania się w komendzie policji raz w tygodniu.
- Do sądu trafiły dwa zażalenia obrońców Marka H. na to postanowienie - mówi sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. - Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu odbędzie się posiedzenie sądu w tej sprawie - dodaje.
Zażalenia na decyzję sądu nie składała Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu, która prowadzi śledztwo w sprawie śmierci półrocznej Madzi z Brzeznej. Joanna i Michał P. usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad swoją córką oraz nieumyślnego spowodowania jej śmierci. W prokuraturze zeznali, że lecząc swoją córkę, słuchali rad i wskazówek Marka H.
Dziewczynce mieli podawać m.in. kozie mleko rozpuszczone w wodzie. Sekcja zwłok zmarłej w połowie kwietnia dziewczynki wykazała, że przyczyną zgonu było niedożywienie. Śledczy postawili też zarzuty sądeckiemu znachorowi. Jest podejrzany o kierowanie rodzicami Magdy w sposób, który doprowadził do nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka oraz o świadczenie usług medycznych bez uprawnień i za pieniądze.
- Postanowienie sądu w naszej opinii jest słuszne, dlatego nie będziemy się od niego odwoływać - mówi prokurator Sebastian Kącki z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. - Zebraliśmy obszerny materiał dowodowy, a śledztwo zbliża się ku końcowi.
Najpewniej w połowie marca do sądu trafi akt oskarżenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?