Obronną ręką...

- Gdyby Lajkonik 3 był już gotowy, skróciłoby to dojazd ciężarówek z piaskiem na osiedle Lesisko o kilkanaście kilometrów - podkreślał prezydent Andrzej Gołaś

 Według władz Krakowa, działanie służb przeciwpowodziowych w ciągu ostatnich dni należy ocenić pozytywnie. - Kraków wyszedł z powodzi obronną ręką - stwierdził wczoraj Andrzej Gołaś, prezydent Krakowa. - Przesadą byłoby twierdzić, że system zabezpieczania przeciwpowodziowego miasta jest doskonały. W ostatnich latach dokonaliśmy jednak szeregu inwestycji na wałach wiślanych. Efekty widać: staremu Krakowowi fala nie zagrażała. Gorzej było na innych odcinkach wałów - przyznał Krzysztof Adamczyk, wiceprezydent Krakowa.
 - Rozumiem rozgoryczenie tych ludzi. Relatywnie rzecz biorąc, straty w tamtej okolicy były niewielkie. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że w pierwszej kolejności należało modernizować wały starego Krakowa. Spotkałem się z opiniami, że buduje się mosty, a nie ma na wały. Gdyby Lajkonik 3 był już gotowy, skróciłoby to dojazd ciężarówek z piaskiem na osiedle Lesisko o kilkanaście kilometrów - podkreślał Andrzej Gołaś.
 Zgodnie z prognozami meteorologicznymi, sytuacja powodziowa dla Krakowa w ciągu weekendu powinna poprawić się. Nie można jednak wykluczyć, że woda w Wiśle może się trochę podnieść w związku z zapowiedziami opadów deszczu w rejonie dorzecza Skawy i Soły. Nie powinno to jednak spowodować istotnych zagrożeń dla miasta. _- Kraków jest przygotowany do obrony przed 10-metrową falą - _zapewniają prezydenci miasta. Władze Krakowa nie oszacowały jeszcze kosztów akcji przeciwpowodziowych oraz strat, jakie wyrządziły wody Wisły i deszcze.

\\\*

 Gotowość do udzielenia pomocy poszkodowanym w wyniku powodzi mieszkańcom Krakowa i Małopolski zapowiedziała Ukraina. Z propozycją wystąpił wicekonsul Ukrainy w Krakowie Aleksander Gaman. Zwrócił się do UMK o udostępnienie listy najbardziej potrzebnych powodzianom rzeczy.
 (KRM)