Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obudzili się z najdroższym kacem w życiu

Marcin Banasik
Fot. Wojciech Matusik
Z prokuratury. Krakowscy śledczy wszczęli na nowo śledztwo w sprawie dwóch klientów klubu nocnego Cocomo. Obcokrajowcy twierdzą, że ktoś wyciągnął z ich kont bankowych 120 tys. zł.

Szwed wybrał się do klubu ze striptizem we wrześniu ub. roku. W pewnym momencie stracił przytomność, a gdy się ocknął i sprawdził stan konta w banku, brakowało na nim prawie 100 tys. zł. Po badaniach okazało się, że mężczyzna miał we krwi niewielkie ilości GHB – sybstancji wchodzącej w skład tzw. pigułki gwałtu, która wywołuje senność, a potem kilkugodzinną amnezję.

Podobną przygodę przeżył w Cocomo pewien Francuz. Stracił świadomość po dwóch butelkach szampana, a szampańska zabawa kosztowało go 5 tys. euro. Krakowska prokuratura początkowo umorzyła jednak obie te sprawy.

– Na nagraniach z mo­ni­to­ringu widać, że panowie dobrze się bawili i nikt ich nie zmusza do wbijania kodu kart kredytowych – mówi Bogusława Mar­cin­kow­ska z prokuratury. Pięć śledztw umorzono też w Zakopanem, gdzie klienci Cocomo wydali od 9 do 25 tys. zł. Śledczy nie zarządzali tam nawet badań toksykologicznych uznając, że żądni uciech panowie sami są sobie winni.

Krakowskie śledztwo wznowiono po tym, jak do prokuratur w całym kraju zaczęło się zgłaszać coraz więcej poszkodowanych klientów Cocomo. – Zwrócimy się do prokuratur w całym kraju o informację, ile takich spraw prowadzą i co udało się ustalić – mówi Mateusz Mar­ty­niuk, rzecznik prasowy prokuratora generalnego Andrzeja Se­re­me­ta.

Sieć klubów go-go Cocomo należy do agencji reklamowo--marketingowej Event z Krakowa. Szefem jest Jan S., jedna z 50 osób oskarżonych w maju 2012 r. w sprawie biura tłumaczeń „Symultanka”. W tej sprawie chodzi o fałszowanie dokumentów, potrzebnych do rejestracji samochodów sprowadzanych z zagranicy. Proces ma ruszyć pod koniec marca.

Próbowaliśmy się skontaktować z Janem S., ale w agencji usłyszeliśmy, że szef jest nieosiągalny. Na wysłany e-mail Jan S. nie odpisał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski