Obwodnica Skawiny za dwa lata [WIDEO]

Na obwodnicy czekają kierowcy, mieszkańcy Skawiny i władze samorządowe. Nowy 4,5-kilometrowy odcinek połączy ul. Energetyków z drogą krajową nr 44. Inwestorem jest samorząd wojewódzki. W lipcu ogłosił przetarg na to zadanie, zakończono przyjmowanie ofert, ale nie ma jeszcze rozstrzygnięć.

Wczoraj w pałacyku Sokół w Skawinie została podpisana umowa o współpracy między wicemarszałkiem Wojciechem Kozakiem i członkiem Zarządu Województwa Małopolskiego Jackiem Krupą oraz burmistrzem Skawiny Pawłem Kolasą.

WIDEO: Burmistrz Skawiny Paweł Kolasa

Autor: Barbara Ciryt

- Inwestycja zostanie zrealizowana w systemie "zaprojektuj i wybuduj", ma być gotowa w 2017 roku - zapowiedział Jacek Krupa z zarządu województwa. - Dokończenie obwodnicy Skawiny to nie tylko ulga dla mieszkańców, ale także potężny impuls do rozwoju gospodarczego - mówił. Zapewniał, że są pieniądze na realizację zadania.

Całość jest szacowana na 49 mln zł, z czego 33,5 mln ma pochodzić z unijnej dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego. Brakującą kwotę ma pokryć województwo i gmina. Jednak ta ostatnia przekazuje w rozliczeniu wykupione wcześniej działki pod drogę. Jak szacuje Dorota Książek, szefowa wydziału inwestycji w gminie Skawina, na tym odcinku ich wartość to około 6 mln zł. - Dlatego ostatecznie gmina do tego etapu realizacji zadania dołoży 400 tys. zł - mówi Krupa. Wzdłuż całej trasy obwodnicy mają powstać ścieżki rowerowe.

Burmistrz Paweł Kolasa odetchnął z ulgą po podpisaniu inwestycji. - Zastanawiałem się, czy wystarczy pieniędzy na realizację zadania. Tylko to mogło stanąć na przeszkodzie, bo pozwolenia środowiskowe mamy na całą obwodnicę - mówi.

Oddane dotychczas odcinki już poprawiły sytuację, bo ruch samochodów ciężarowych częściowo przeniósł się za miasto.

Przypomnijmy, że władze Skawiny od lat zabiegały o tę inwestycję. Wszystko dlatego, że droga krajowa przebiegająca przez centrum miasta nieustająco była zakorkowana. Gmina zdecydowała się zacząć budowę za własne pieniądze. Powstał odcinek od drogi krajowej do ulic Hałacińskiego i Chmielka za 10 mln zł.

Potem władze miasta zabiegały, żeby inwestycję przejęła Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Nie udało się, rząd odmawiał przekazania pieniędzy. Mieszkańcy protestowali przeciwko temu, ale też wspierali samorządowców w szukaniu sposobu na finansowanie zadania. Ostatecznie udało się porozumieć z województwem małopolskim, które zostało inwestorem i zdobywa unijne pieniądze na obwodnicę.

WIDEO: Jacek Krupa, członek Zarządu Województwa Małopolskiego

Autor: Barbara Ciryt

W ubiegłym roku został oddany kolejny odcinek do ul. Energetyków, a teraz kolejny będzie realizowany w dwóch częściach. Najpierw zostanie wybudowany odcinek o długości ok. 2,2 km. Poprowadzi od ul. Energetyków do skrzyżowania z drogą krajową nr 44 Kraków - Oświęcim.

Obwodnica pobiegnie obok Skawińskiego Obszaru Gospodarczego. Ominie teren składowiska odpadów przemysłowych byłych Zakładów Metalurgicznych "Skawina" i linię kolejową. Tam zaplanowano estakadę o długości 400 m. Zakończy się skrzyżowaniem z drogą krajową nr 44 w formie tzw. ronda turbinowego. W planach jest jeszcze kolejny odcinek - od drogi krajowej do wojewódzkiej nr 953 na granicy z Rzozowem.

Jednak jak mówi radny Ryszard Majdzik nie wszystko odpowiada mieszkańcom. - Cieszymy się z budowy obwodnicy, ale przy takim natężeniu ruchu, jaki jest na drodze krajowej po jednym pasie drogi w każdą stronę to trochę za mało. Poza tym problemem jest zbyt małe rondo przy ul. Energetyków. Jeśli nie zostanie przebudowane, to będzie utrudniało ruch - mówi.

Kolejny problem to wyjazd z obwodnicy przy węźle autostradowym w Sidzinie. Ale o tym problemie burmistrz już rozmawia z władzami województwa i miasta Krakowa. - Podpisaliśmy list intencyjny, żeby przebudować układ dróg w tym miejscu - zapowiada.

[email protected]