Oczekiwanie na archiwum

Księgi wieczyste w Tuchowie

 Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych w Tuchowie rozpoczął działalność formalnie od lipca br., ale wciąż trwa porządkowanie akt i przewożenie dokumentów z Tarnowa. W kierownictwie tarnowskiego Sądu Okręgowego zakładają, że WKW obsługujący mieszkańców Pogórza zacznie w pełni normalną pracę od października. Do końca września wszystkie księgi powinny zostać już skompletowane.
 - W tej chwili zgromadziliśmy już w Tuchowie 16 tysięcy ksiąg wieczystych, a będzie ich w sumie ok. 27 tysięcy. Przekazywanie dokumentów do Tuchowa musi trochę potrwać, każda księga z osobna jest teraz przeglądana i selekcjonowana. A jest to czasochłonne zajęcie, do przejrzenia jest prawie 100 tysięcy dokumentów - tłumaczy sędzia Jacek Satko, wiceprezes Sądu Okręgowego w Tarnowie.
 Do siedziby Wydziału Ksiąg Wieczystych w Tuchowie trafiają kolejne dokumenty sądowe, tymczasem zaczyna brakować miejsca na przechowywanie tysięcy ksiąg. W każdym z niewielkich pomieszczeń wydziału ustawiono regały na sądowe akta, ale i to nie wystarcza. To oczywiście tymczasowe rozwiązanie, twierdzą w tarnowskim sądzie. Nie wiadomo wszak, jak długo potrwa ta prowizorka.
 Archiwum Wydziału Ksiąg Wieczystych ma zostać urządzone w byłej sali widowiskowej "Sokoła", prace remontowo-adaptacyjne zobowiązał się wykonać tuchowski samorząd. Zainteresowani wierzą, że w najbliższych miesiącach powstanie archiwum z prawdziwego zdarzenia i poprawią się warunki przechowywania wieczystych ksiąg.
 Niezależnie od tych perturbacji, wydział kierowany przez sędziego Roberta Kuleszę z Tarnowa już pracuje i załatwiane są pierwsze sprawy. Sekretariat czynny jest codziennie, sędzia zaś dojeżdża do Tuchowa w miarę potrzeb. "Docierają do nas pierwsze sygnały od samorządu i mieszkańców zadowolonych z istnienia w Tuchowie zamiejscowego Wydziału Ksiąg Wieczystych. To potwierdza słuszność naszej decyzji o jego utworzeniu" - zwraca uwagę prezes J. Satko.
  (mab)