Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od 30 kwietnia ziemia rolna tylko dla rolników [WIDEO]

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Fot. MICHAŁ OKLA
Prawo. Przez pięć lat nie będzie można kupić państwowych gruntów rolnych. Praktycznie zniknie wolnorynkowy obrót prywatnymi nieruchomościami rolnymi.

30 kwietnia weszła w życie ustawa o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Ziemię państwową będzie można tylko dzierżawić. Nowa ustawa wprowadza także ogromne ograniczenia w prywatnych transakcjach, a do tego może w nie ingerować prezes Agencji Nieruchomości Rolnej, dokonując pierwokupu.

WIDEO: Sejm ostatecznie uchwalił ustawę ograniczającą obrót ziemią

Źródło: AIP

Ziemię rolną może od dziś kupować tylko rolnik, czyli osoba prowadząca gospodarstwo, posiadająca wykształcenie rolnicze. Rolnicy, którzy już mają co najmniej 300 hektarów, nie będą mogli powiększać swojego gospodarstwa. Zakup nie jest też możliwy, gdy nabywany grunt znajduje się poza obszarem gminy, w której rolnik ma gospodarstwo.

Te ograniczenia nie obejmują przekazywania ziemi osobom bliskim. To oznacza, że można dostać w spadku gospodarstwo rolne, nawet jeśli nie jest się rolnikiem. Ale aby go sprzedać, trzeba znaleźć kupca rolnika albo namówić do zakupu gminę lub ANR.

Na odstąpienie od restrykcyjnych ograniczeń zgodę może wydać prezes ANR. Osoba zamierzająca dopiero zostać rolnikiem, która chce kupić gospodarstwo, musi się zobowiązać do uzupełnienia kwalifikacji zawodowych, zamieszkiwania przez 5 lat na terenie gminy, w której kupuje ziemię.

Od prezesa ANR zależy też to, czy zgodzi się na sprzedanie ziemi rolnej komuś, gdy nie znajdzie się chętny rolnik. Jeśli odmówi zgody na taką transakcję, sprzedający będzie mógł zażądać od ANR odkupienia nieruchomości po cenach wolnorynkowych. Strony będą mogły w sądzie rozstrzygać ewentualny spór o wycenę ziemi.

Ci, którzy nie zdążyli sprzedać gruntów rolnych przed wejściem w życie restrykcyjnych regulacji, muszą liczyć się z tym, że ich wartość spadnie. Przez ostatnie 10 lat ceny ziemi w Polsce wzrosły ponad 10-krotnie, bo traktowano to jak lokatę kapitału lub kupowano ją w celach spekulacyjnych, a nie dlatego, by ją uprawiać, a więc czerpać dochody z rolnictwa. Restrykcyjne ograniczenia w obrocie ziemią mają ukrócić spekulacje i doprowadzić do urealnienia cen gruntów rolnych.

">

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski