Radosław Włoszek od środy pełni obowiązki prezesa Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków-Balice. Zastąpił Jana Pamułę, który zrezygnował po 8 latach w obliczu nieuchronnego odwołania.
Stanowisko prezesa w tak ważnej spółce to sprawa polityczna. Było wiadomo, że wcześniej czy później dostanie je człowiek związany z PiS. Od lutego pewniakiem był Radosław Włoszek. Już wtedy przymierzano go na prezesa, ale Pamułę uratowała interwencja metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisza, który nie chciał zamieszania przed Światowymi Dniami Młodzieży. Ogłoszono wtedy konkurs na członka zarządu Balic i wygrał go Włoszek. Po 6 tygodniach przejął rządy.
Ale to już było
Nowy prezes krakowskiego portu lotniczego był kiedyś asystentem poseł Beaty Szydło. I nadal jest uważany za jej człowieka. Nie jest też pierwszym asystentem ważnego polityka PiS, który zostaje szefem lotniska w Balicach. Dziesięć lat temu stanowisko objął 27-letni Kamil Kamiński, bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry.
Oprócz podobieństw są też różnice. W 2005 r. Kamiński nie miał żadnego doświadczenia w biznesie, nie tylko w branży lotniczej. Z kolei Włoszek, choć także nie ma nic wspólnego z lotnictwem, to przynajmniej w swoim życiorysie zanotował kilka stanowisk kierowniczych w spółkach. W latach 2006-2008 był szefem Przedsiębiorstwa Usług Hotelarskich i Turystycznych w Krakowie. Potem kierował Działem Zarządzania Majątkiem i Administracji w Centrali Zaopatrzenia Hutnictwa w Katowicach. Był też członkiem kilku rad rad nadzorczych, m.in. Zakładu Wodociągów i Kanalizacji „Wod-Kan” w Bełchatowie oraz Enea w Poznaniu.
Do wielkiej polityki miał wkroczyć w 2014 r., kiedy rywalizował o fotel prezydenta Oświęcimia z Januszem Chwierutem z PO. Miał być czarnym koniem tych wyborów, ale przegrał już w I turze. Wprawdzie zajął drugie miejsce, ale dostał tylko 16,9 proc. głosów, a Chwierut został prezydentem. Włoszek kandydował równocześnie na radnego powiatu oświęcimskiego. Nie tylko dostał mandat, ale został przewodniczącym rady.
Nowa rzeczywistość
Po raz kolejny głośno zrobiło się o nim na początku tego roku, kiedy trafił do Rady Nadzorczej TVP. Po kilku tygodniach pojawił się jako kandydat na prezesa lotniska, dziś już sprawuje tę funkcję. - Najpierw muszę się odnaleźć w nowej rzeczywistości - powiedział nam pytany, czy pogodzi pracę na lotnisku z mandatem radnego i członka rady TVP. Przyznał, że nie wie, czy z czegoś zrezygnuje.
Wczoraj Radosław Włoszek był z wizytą u kard. Stanisława Dziwisza. Spotkanie dotyczyło głównie przygotowań do Światowych Dni Młodzieży. - Priorytetem jest przygotowanie lotniska do tego wydarzenia, dokończenie przebudowy terminalu pasażerskiego i budowa naziemnego parkingu, ale nie wolno zapominać, że te wszystkie inwestycje mają służyć pasażerom także później - zaznaczył. Podkreślił również, że zostaną wyznaczone terminy zakończenia kolejnych etapów inwestycji i że będą one egzekwowane od wykonawców.
Szybki powrót Pamuły
Nowy prezes nie chciał odnieść się do decyzji o dymisji podjętej przez swojego poprzednika. - Nie mnie to oceniać - stwierdził. Ale być może wkrótce zostanie do tego zmuszony, bo Jan Pamuła wróci do spółki szybciej, niż się tego spodziewa rządząca ekipa. - Desygnuję go do Rady Nadzorczej jako naszego przedstawiciela - deklaruje marszałek Małopolski Jacek Krupa z PO. Pamuła wstępnie się na to zgodził.
Województwo ma 27 proc. udziałów w MPL i prawo do jednego członka w RN. Nie daje to żadnej władzy w spółce, ale gwarantuje dostęp do wszystkich informacji o działaniach prezesa.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?