Od Bałtyku po Australię

   Zaproszenia wystosowano do papieża, prezydenta Busha, szefa ONZ i wielu innych wielkich tego świata. Pierwszych dwóch niemal na pewno do Gdańska nie przyjedzie, ale prawdopodobnie reprezentować ich będą legat papieski i wiceprezydent USA lub sekretarz stanu Condoleezza Rice. Kofi Annan też nie weźmie udziału w wielkim święcie "Solidarności", jednak ONZ chce być podczas niego reprezentowana. Potwierdzili już przyjazd do Polski wstępnie prezydenci Niemiec i Ukrainy oraz szef Komisji Europejskiej i Vaclav Havel, wybierają się też nad Wisłę przywódcy krajów bałtyckich i innych państw Europy Środkowo-Wschodniej, które odzyskały niepodległość dzięki zwycięstwu "Solidarności".
   Marek Belka podkreśla, że obchody są nie tylko wielkim dniem "Solidarności", ale to święto państwowe, święto całego społeczeństwa. Tak też uważają pracujący przy organizacji tego wydarzenia, m.in. osoby zatrudnione w Instytucie Lecha Wałęsy, związkowcy oraz Fundacja Centrum Solidarności na czele z Bogdanem Lisem i władze miasta Gdańska. Nad całością obchodów czuwa komitet honorowy, na którego czele stoi oczywiście Lech Wałęsa, a do udziału w nim zaproszono m.in. księdza prymasa, Tadeusza Mazowieckiego i Władysława Bartoszewskiego.
   Henryk Sikora z Instytutu Lecha Wałęsy powiedział nam, iż jednym z centralnych punktów obchodów będzie trzydniowa międzynarodowa sesja "From Solidarity to freedom" ("Od Solidarności do wolności") zorganizowana w dniach 29-31 sierpnia z udziałem kilkuset polityków i ludzi "Solidarności" (być może nawet 900). Odbywać się będzie w Warszawie i Gdańsku, m.in. pod patronatem OBWE. - Jest zorganizowana nie tylko w rocznicę powstania "Solidarności", ale czci też 30. rocznicę podpisania Aktu Końcowego KBWE - podkreśla Bogdan Lis. Polska chce, by ONZ ustanowiła 31 sierpnia dorocznym Dniem Wolności i Solidarności. Konferencja powinna w tym pomóc.
   Obchody sięgną aż antypodów, bo w parlamencie w Melbourne odbędzie się m.in. wystawa pamiątek "Solidarności". Na przełomie września i października uroczystości odbędą się z kolei w Brukseli. Patronat nad tym przedsięwzięciem objęli, prócz Lecha Wałęsy, były premier Jerzy Buzek oraz były minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek. W kraju przygotowano m.in. wiele imprez sportowych - choćby międzynarodowy bieg w Lublinie i Świdniku czy wyścig kolarski "Solidarności" i Olimpijczyków w Rybniku oraz międzynarodowy festiwal brydża sportowego w Słupsku.
   Na najważniejsze uroczystości organizowane przez związek - jak zjazd delegatów "Solidarności" w historycznej sali "Olivii" 30 sierpnia - otrzymali też zaproszenie ci, których drogi z Lechem Wałęsą przez lata się rozeszły. Wśród nich są oczywiście Anna Walentynowicz i Andrzej Gwiazda. Związkowcy liczą, iż zasłużeni przed laty dla "Solidarności" działacze z tego zaproszenia skorzystają i uda się uniknąć kilku "konkurencyjnych" imprez w tym samym czasie.
   Na mszy świętej pod pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku - 31 sierpnia - Komisja Krajowa i Region Gdański "Solidarności" spodziewają się co najmniej 10 tysięcy osób. Wiele imprez - m.in. sesji naukowych i wystaw - przygotowują też władze Gdańska razem z Instytutem Pamięci Narodowej.
   3 września zaplanowano z kolei uroczystości pod pomnikiem Porozumień Jastrzębskich, a wiele imprez odbędzie się też w mniejszych miejscowościach - np. w Kościerzynie, Kartuzach czy Chojnicach na Kaszubach, ale i w Lubartowie, Tomaszowie Lubelskim czy Suchej Beskidzkiej oraz Suchatówce koło Gniewkowa (zawody wędkarskie). Organizatorzy mają nadzieję, iż w tych dniach żadne ideologiczne spory i polityczne różnice dawnych "towarzyszy broni" nie będą ważne. (EŁ)