Maria Pierzchała w kamienicy przy ul. Lwowskiej 65 mieszka od 30 lat. Mówi, że co najmniej od tego czasu ponad 100-letni budynek przy jednej z głównych ulic miasta nie był remontowany.
– Od czerwca trwają prace przy nowej elewacji, tyle że ograniczają się tylko do frontu kamienicy – ubolewa pani Maria. – O tył nikt nie dba, bo go przecież od ulicy nie widać.
Z tylnych ścian obydwu kamienic osypuje się tynk. Wejście do klatki schodowej pod numerem 67 przypomina pijacką melinę. Kolor farby, którą kilkadziesiąt lat temu pokryto ściany, dawno wyblakł. – Nikt o tę część budynku nie dba – przekonuje Maria Pierzchała. – Jest traktowany, jakby nie istniał – stwierdza.
Tylko przód
Obydwie kamienice przy ulicy Lwowskiej należą do wspólnoty mieszkaniowej. Tworzą ją dwaj prywatni właściciele, którzy jednak w tych budynkach nie mieszkają, a także Urząd Miasta. W imieniu tego ostatniego częścią wspólną, czyli fundamentami, ścianami i dachem, zarządza spółka Posesja. Jej prezeska Leokadia Pomarańska potwierdza, że do końca lipca zrealizowany będzie remont elewacji kamienic od strony ulicy. I na tym prace remontowe się zakończą.
– My tylko zarządzamy mieniem. Nie mamy natomiast funduszy na remonty – podkreśla prezeska.
Na tył przyjdzie pora?
O pieniądze muszą zadbać właściciele. Dwóch z nich ma w budynkach łącznie 52 procent udziałów. Reszta należy do miasta.
Aby podjąć decyzję w sprawie wydatkowania pieniędzy na remonty, potrzebna jest zgoda wszystkich tych trzech podmiotów. – Remont elewacji od strony ulicy kosztuje 110 tysięcy złotych – mówi jeden ze współwłaścicieli nieruchomości. – Dzielimy się kosztami według ilości udziałów, mnie przypadło 38 procent ceny. Spłacam kredyt. Nie stać mnie na partycypację w remoncie całych kamienic.
Współwłaściciel nie zaprzecza, że pilniejszy był remont frontu budynków, ponieważ fatalny stan elewacji rzucał się w oczy. Zwłaszcza na tle stojącej obok Galerii Trzy Korony.
– W połowie przyszłego roku postaramy się wyremontować także tył kamienic – zapowiada mężczyzna. Lokatorzy jednak w to nie wierzą. Sytuacja oburza też mieszkańców sąsiedniego bloku nr 63, którzy pod oknami mają widok jak z minionej epoki. – Od 40 lat nic się tutaj nie zmieniło – mówi Ewa Mikrut z bloku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?