X Forum Ekonomiczne Polska - Wschód
Ponad pięciuset polityków, bankowców i biznesmenów z 15 krajów: Polski, Rosji, Białorusi, Ukrainy, Litwy, Armenii, Bułgarii, Czech, Estonii, Kazachstanu, Łotwy, Mołdowy, Rumunii, Słowacji i Węgier weźmie udział w rozpoczynającym się jutro o godz. 14 w Pijalni Głównej w Krynicy, trzydniowym X Forum Ekonomicznym Polska - Wschód. Otworzy je prezydent Aleksander Kwaśniewski.
- Głównym celem spotkania jest, jak poprzednio, rozszerzenie współpracy w Europie Środkowej i Wschodniej - mówi współorganizator Forum, sądecki poseł Zygmunt Berdychowski z Instytutu Wschodniego w Warszawie. - Stawiamy m.in. pytania: jaka będzie przyszłość Europy? Czy mamy budować państwo socjalne czy liberalne? Uczestnicy sesji plenarnych i seminariów zajmą się problemami zmian ustrojowych i gospodarczych państw Europy Środkowej i Wschodniej, polityką regionalną, integracją europejską, a także dziedzinami z zakresu bankowości, finansów i innych obszarów gospodarki.
Jest o czym debatować: obroty handlowe Polski z krajami postradzieckimi w ostatnich latach zmalały, stanowią zaledwie kilka procent polskiego handlu zagranicznego.
Poseł Berdychowski zauważa:
- W ciągu dziesięciu lat, od pierwszego Forum, zmieniła się Polska, Europa i cały obszar nazywany u nas umownie "za Bugiem". Europa Środkowa i Wschodnia powinna korzystać ze sprawdzonych, wolnorynkowych wzorów, a nie szukać "trzecich dróg".
Polscy partnerzy zauważają, że zbyt wolna liberalizacja ekonomiczna utrudnia poszerzenie kontaktów gospodarczych.
- Zacieśnienie kontaktów wymaga sprawniejszej odprawy celnej na wschodniej granicy - _stwierdzają zwykli zjadacze chleba, drobni przedsiębiorcy, handlowcy. - Nie jesteśmy usatysfakcjonowani postępami tej współpracy. Przekraczający granicę przeżywają nieludzką mitręgę. Niby wszyscy chcą znieść te ograniczenia, zapewniają o tym premierzy i ministrowie, ale jakoś ta istotna sprawa nie posuwa się do przodu.
Były premier Józef Oleksy, obecny na pierwszym i prawie każdym następnym Forum, podkreśla znaczenie osobistych, bezpośrednich rozmów:
- Wtedy nasi sąsiedzi nie byli jeszcze w pełni przekonani, co do wspólnych spotkań, dyskusji. Dziś Forum jest już płaszczyzną znaną w Europie. Pora wychodzić teraz z ogólnych diagnoz w kierunku kształtowania mechanizmów współdziałania.
- Kryzys lat 1998-99 w Rosji zmienił rynek żywnościowy. Rosjanie nie kupują już na wielką skalę gotowych produktów. Budują własne wytwórnie i stąd są bardzo zainteresowani kupnem maszyn, technologii -_ zauważa Piotr Kruk z nowosądeckiej firmy Konspol, utrzymującej ożywioną współpracę z obwodem kaliningradzkim.
Stanisław Ciosek, sekretarz generalny Klubu Wschodniego: - Wschodnia i środkowa Europa jest potencjalnym, gigantycznym rynkiem konsumpcji. Oto szansa Zachodu, w tym i Polski. Przestrzegam przed prymitywnym rozumieniem kontaktów handlowych ze Wschodem: przyjadę, sprzedam, zainkasuję gotówkę. To już nie tak.
JERZY LEŚNIAK
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?