Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od poniedziałku do niedzieli

Redakcja
Czyli tydzień według Wojciecha Chmury

PONIEDZIAŁEK

Nasze owce wydusiła niewidzialna ręka rynku. Spustoszyła je stokroć bardziej niż niedawno wilki na Łabowcu. Z milionów wypasanych na halach zostały tylko setki tysięcy. Ci, którzy je jeszcze hodują, robią to bardziej z zamiłowania niż z nadziei na wielkie pieniądze. Grzegorz Tabasz z przyrodniczej organizacji "Greenworks - Nasze Karpaty" chce poprzez program "Barani szlak" zaowczyć nasze Beskidy. Ma już w tym kilku sojuszników. Znanego dawniej z Optimusa Romana Kluskę i z burmistrzowania w Muszynie Włodzimierza Oleksego. Znając determinację obu panów, nie są to owieczki na rzeź, więc może wreszcie coś się ruszy. Na hali, białego, wełnianego i pokornego serca.
WTOREK
Szef sztabu kryzysowego, odpowiedzialny za skuteczną walkę z żywiołami na Sądecczyźnie, po ostatnich czerwcowych powodziach spytał wprost, po co utrzymywać administrację od rzek i potoków, która od lat ma coraz mniej pieniędzy na ich zabezpieczanie. Przedstawiciele tych instytucji zapraszani na różne posie dzenia swoją rolę mieli dość krótką. Chcieliby dużo, ale gdy przyszło do pieniędzy, rozkładali zwykle ręce w znanym geście bezradności. A wystarczyło pojechać po burzach w sądeckie dolinki poszarpane wodnym żywiołem. Na pierwszy rzut oka widać, kto rządzi. Na pewno nie melioranci i urzędnicy od gospodarki wodnej.
ŚRODA
Gry planszowe, czy to aby tylko nie wspomnienie odległego dzieciństwa? Ależ nic podobnego. Żyją, mają się dobrze i całkiem nieźle konkurują z komputerowym klikaniem. Dowód? Przez trzy dni Nowy Sącz był stolicą gier planszowych. Na pierwszy letni festiwal gier oddano nawet część ratusza. Pierwszy rzut kością na planszy prezydenta miasta zarejestrowały kamery i fotoaparaty. Choć to niby rywalizacja odbywa się w świecie malowanym na kawałku tektury, to jednak więcej tu "realu" niż w komputerze. A najważniejsze, że żywi są ludzie, z którymi można pograć. Oj, dużo ich nawet było.
CZWARTEK
Kilkunastoosobowa rodzina Wybrańców ze Starego Sącza ma zniszczony dom po powodzi. "Dziennik Polski" patronuje akcji pomocowej. To, że są konkretne efekty i że ludzie zgłaszają chęć oddania swoich mebli nawet z Krakowa, to jedna sprawa. Inna, to sama postawa członków tej rodziny. Z zawziętością wzięli się za remont, tynkowanie, malowanie. Nie czekają aż manna z nieba im spadnie. Pamiętacie takie powiedzenie - pomóż sobie sam, a my ci pomożemy. Nie wiadomo, czy dziarskie chłopaki z rodziny Wybrańców znają te słowa, ale najważniejsze - wprowadzają je w czyn.
PIĄTEK
Wyobraźmy sobie, że oto w okolicach Nawojowskiej i 29 Listopada w Nowym Sączu na terenach należących do NEWAGU, powstaje galeria handlowa pięciokrotnie większa niż obecnie kończona "Sandecja", że siedziba Optimusa staje się urzędem miasta, a w pobliżu powstaje dworzec regionalny PKS i na osiedlu STBS przybywa jeszcze drugie tyle domów. Wizja rozwoju miasta, czy także imperium właściciela NEWAGU, wielkich terenów w centrum i galerii, wokół której może urosnąć nowy Nowy Sącz.
SOBOTA
Kupcy z sądeckiej tandety zaszachowani ogromnymi zaległymi czynszami za nielegalny pobyt przy Krańcowej. Sięgające kilkudziesięciu tysięcy kwoty ich dobiły i szybko zaczęli się układać z miejskim dzierżawcą. Podobno się ułożyli, bo - powiedzmy po cichu - miastu bardziej zależy, żeby plac był pusty, niż sakiewka nabita pieniędzmi mokrymi od łez.
NIEDZIELA
Niemieckie miasto Schwerte zaprasza sądeckich artystów na plener i wyrzeźbienie dzieł sztuki poświadczających braterstwo i przyjaźń. Rzeźbienie w sercach trwa skutecznie od 19 lat.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski