Wczoraj pisałem w tym miejscu o pisowskim rekordzie kampanijnego obciachu, czyli spocie reklamowym prof. Karola Karskiego (prawnika) zmierzającego do Parlamentu Europejskiego w rytm prymitywnej discopolowej rymowanki (Wybierz, wybierz Karskiego/ Zagłosuj teraz na niego/ Bo to jest gość, to jest człowiek jakich mało/ Koleżanko i kolego, głosujmy na Karskiego!).
Zaraz jednak natknąłem się na inną reklamówkę, prof. Ryszarda Legutki (filozofa), który przez minutę spokojnie i mądrze mówił o kulturowym, prawnym i politycznym dziedzictwie Europy. I to w siedmiu językach – martwych, czyli łaciny i greki nie pomijając.
No i tak to Prawo i Sprawiedliwość, zapewne nieintencjonalnie, wystawiło swoich wyborców na ciężką próbę – fundując im swoisty test na inteligencję.
Ciekawe, który z Panów Profesorów osiągnie w wyborach lepszy wynik? Ja mam swój typ. Niestety...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?