Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od słów do czynów

Grzegorz Skowron
Zgadzam się z opinią, że trzeba walczyć z językiem nienawiści, że słowna agresja prowadzi do agresji fizycznej. Z tego powodu nie wolno ignorować inicjatyw, które mogą zapobiec choćby jednej tragedii tylko dlatego, że proponowane rozwiązania ktoś nazwie zamachem na wolność słowa.

Grzegorz Skowron: DRUGIE DNO

O ile nie mam wątpliwości, że od słów nienawiści do agresywnych czynów wiedzie prosta droga, to w przypadku języka miłości trudniej dopatrzyć się takiego samego ciągu logicznego. A tu aż prosiłoby się wcielenie słów w czyn.

Nie wystarczy bowiem zapewniać, że się walczy z bezrobociem, że znikną kolejki do lekarzy specjalistów, że powstaną autostrady, a pociągi będą jeździć szybciej. Same słowa, choćby były pełne optymizmu i otwartości na innych, to za mało. Może więc wzorem projektu ustawy, na mocy której pojawią się kary za mowę nienawiści, warto by się zastanowić nad regulacjami dotyczącymi braku wdrożenia języka miłości w czyn...

Obawiam się jednak, że takiego rozwiązania nikt nie znajdzie. A poza tym w polskich warunkach jest ono niepotrzebne. Nadal większość z nas wierzy w język miłości bez czynów, bo ta większość czuje strach przed tym, że mowa nienawiści szybko przerodzi się w działanie. Wystarczy sypnąć miliardami euro, oczywiście nie swoimi, tylko tymi z Brukseli, i już rodacy z optymizmem patrzą w przyszłość. Wolą to niż zabawę w rząd techniczny, którą funduje "niezależny” kandydat na premiera rządu technicznego. I pewnie słusznie, bo unijne fundusze na pewno trafią do Polski, zaś tysiąc złotych miesięcznie na każde dziecko pozostanie tylko w słownych, chyba niezbyt mądrych zapowiedziach. Zakładam, że w tym przypadku słowne obietnice szybko można by przerodzić w czyn – ciekawe tylko, przy ilu dzieciach niewychodzenie z łóżka przyniosłoby zysk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski