Mają bowiem jeszcze szansę w barażach. Mecze z PCM Kościerzyna w sobotę na wyjeździe i tydzień później rewanż w Olkuszu.
– Byłem przekonany, że uda się nam utrzymać bez baraży _– mówi Zdzisław Wąs, szkoleniowiec olkuszanek. – _Niestety, jest jak jest. Przegraliśmy cztery mecze w grupie zespołów walczących o miejsca 9.–11. Przyczyn słabszej postawy upatruję w mentalności dziewcząt. Nie pierwszy raz grają nieźle w I połowie, ale początek II jest fatalny. Będziemy nad tym się zastanawiać, bo dla mnie to niepojęte. Można też zadać sobie pytanie, czy wszystkie nasze zawodniczki mają „papiery” na __ekstraligę.
Jeszcze do niedawna szkoleniowiec podkreślał, że zespół robi postępy, ale nie znalazło to odzwierciedlenia w wynikach. – W ostatnim meczu z Ruchem dobrze zagrała tylko Paula Przytuła i __bramkarka Martyna Hoffman – podkreśla Wąs. – Słabiej natomiast Agata Basiak, Ala Fierka, Kamila Rzeszutek czy Natalia Wicik. Nasze skrzydłowe zdobywały tylko dwie bramki, to o __czym tu mówić...
Trener ma dobre zdanie o umiejętnościach zawodniczek, ale podkreśla fakt, że problem leży gdzie indziej. To kwestia psychiki. – Moje zawodniczki zbyt wcześnie podnoszą ręce do góry, brak im konsekwencji. Zbyt wiele meczów przegrywają i wtedy „siada” psychika.
Wąs musi szybko odbudować zespół, bo już w sobotę czeka go pierwszy baraż.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?