Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odcinek 23. …BIJE, GDY PRAWDZIWA!

Paweł Chojnacki
Prof. Stanisław Stroński w roli posła, kuluary sejmowe, 1931. Koncern „Ilustrowany Kuryer Codzienny” Archiwum Ilustracji, NAC.
Prof. Stanisław Stroński w roli posła, kuluary sejmowe, 1931. Koncern „Ilustrowany Kuryer Codzienny” Archiwum Ilustracji, NAC.
Felieton Pawła Chojnackiego z cyklu: Z Zygmuntem Nowakowskim w poszukiwaniu krakowskiej „humanitas”…

W liście do Mieczysława Grydzewskiego zachwyci się w 1949 roku słowami Stanisława Strońskiego o nowosądeckich latach szkolnych. Relacja dla „Wiadomości” jest „prosta a pełna wyjątkowego polotu. Bije z niej prawdziwa »humanitas«”. Poprosi o przekazanie telefonicznych gratulacji: „Ach, gdyby on tak zawsze pisał! W tej odpowiedzi starca jest młodzieńczy pazur”. Kilka miesięcy później w pełnym erudycji eseju „Pająk” rozsnuje na tych samych łamach rozważania o imieniu Balladyna…

Zabawia się: „»Bladina«… To nie jest pieszczotliwe zdrobnienie, lecz chyba jakiś kształt pejoratywny. Dziwne domysły chodzą mi po skołatanej głowie. Czyżby występowało tu jakieś rosyjskie echo? Nonsens! Dlaczego Słowacki miałby Wdowie […] kazać posługiwać się tym rynsztokowym terminem, używanym przez naszych braci – Słowian? Nie znam ich języka, poza kilku niezbędnemi przekleństwami. Nie wiem, czy da się doczepić ten sufiks »ina«. Wyjdę na miasto. Może spotkam kogoś, kto mi to wyjaśni. Chyba tylko Stroński”.

Wywołany do tablicy polityk i intelektualista odpowiada iście profesorskim listem do redakcji: „Wobec łaskawego zaproszenia Zygmunta Nowakowskiego […] powiem co myślę o skróconym imieniu Balladyny, choć do powiedzenia mam niewiele”. I rozwija bardzo bujny przypis… Smaku uprzejmościom przydawała znana ówczesnym emigracyjnym czytelnikom okoliczność, że autor „Pająka” – jako formalny redaktor „Wiadomości Polskich” – pozostawał podczas wojny drastycznie skonfliktowany ze Strońskim. Wybitny romanista jako minister poddawał pismo rządowej kontroli.

W innej korespondencji nazwie go nawet… „świnią”, a prowadzenie w 1955 roku w imieniu Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie swego jubileuszu czterdziestu lat pracy pisarskiej i czterdziestu pięciu działalności teatralnej skomentuje: „Fakt, że Stroński-ekscenzor przewodniczył, uważam za prowokację i bezczelność w najwyższym stopniu”. Popełni jednakowoż ciepły tekst po jego śmierci. Od której sześćdziesiąt sześć lat mija właśnie dzisiaj…

Cytaty: „Pająk”, „Wiadomości” nr 42 (185), 16 października 1949; S. Stroński, „Korespondencja. B/AL/LADYNA-INA”, „Wiadomości” nr 46 (189), 13 listopada 1949; Archiwum Emigracji w Toruniu: Archiwum „Wiadomości”/CCXXVI, listy z 6 i 16 czerwca 1949 oraz 4 kwietnia 1954.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski