Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odcinek 26. BYK W UCHWALE

Paweł Chojnacki
Przedstawienie „Pan poseł i Julia” Kazimierza Lerzyckiego i Józefa Mackiewicza w Teatrze Miejskim w Wilnie. Od prawej: Teresa Marecka, Irena Brenoczy i Józef Wasilewski, 1931. Koncern „Ilustrowany Kuryer Codzienny” Archiwum Ilustracji, NAC
Przedstawienie „Pan poseł i Julia” Kazimierza Lerzyckiego i Józefa Mackiewicza w Teatrze Miejskim w Wilnie. Od prawej: Teresa Marecka, Irena Brenoczy i Józef Wasilewski, 1931. Koncern „Ilustrowany Kuryer Codzienny” Archiwum Ilustracji, NAC
Felieton Pawła Chojnackiego z cyklu: Z Zygmuntem Nowakowskim w poszukiwaniu krakowskiej „humanitas”…

Sejm przyjął, że rok 2022 będzie Rokiem – m.in. – Józefa Mackiewicza. Czy Pan Zygmunt pozazdrościłby koledze po piórze i po niezłomnej postawie? Wybitni wilnianin i krakowianin na emigracji nie bardzo się lubili. Ja ich obu w myśli i sercu bez reszty godzę – dla mnie to najlepsi przyjaciele. (Dziś odbieram wszak wyróżnienie w nagrodzie imienia pierwszego za książkę o drugim).

A zaczynało się tak obiecująco! Słynny artykuł Mackiewicza „Nie Rosja, ale Sowiety” z roku 1947, w którym po raz pierwszy rozwija tezę, że „Niemcy przeistaczają nas w bohaterów, bolszewicy w – gnój”, jest podchwyceniem pytań postawionych w „Metamorfozach” („Słusznie się dziwi p. Nowakowski, bo on nie był pod okupacją sowiecką” – pisze J.M.). Tekst stanowi rozwinięcie głównego toku rozumowania autora, który wyraźnie stwierdza: „Niemcy okazali się głupcami, gdyż celem ich było zadać śmierć tylko ciału. Rosjanie poszli znacznie dalej. Ich celem zasadniczym jest śmierć duszy polskiej”.

Na pytanie „Skąd wzięto tak wielu i tak sprawnych komparsów” w montowaniu komunizmu – odpowie: „Niech nas to zaboli do żywego, ale musimy stwierdzić, że z Polski”. Widzi nadchodzący totalitaryzm – jest rzeczą „oczywistą, że akcja regime’u przybierze na sile, że obejmie wszystkie, absolutne wszystkie dziedziny życia, kładąc nacisk główny na życie duchowe narodu”. Podsumuje: „sukcesy Teheranu i Jałty, o ile zostaną utrwalone na czas dłuższy, wyrażą się może silniej w dziedzinie moralnej”. „Metamorfozy” to nie tylko – jak mylnie je odczytywano – rozczarowanie, ale również precyzyjna diagnoza krajowej rzeczywistości i dnia jutrzejszego.

Trochę się, przyznam, boję obchodów Roku Mackiewicza, zainicjowanego uchwałą zawierającą byka w liczbie lat, jakie minęły od urodzin bohatera oraz poplątanie tytułów powieści i zbiorów esejów... Przecież żyjemy w warunkach, w których opracowane i wydane ostatnio w Londynie przez Ninę Karsov nowe edycje (tomy 26–33) „Dzieł” – korespondencja oraz nieznane opowiadania i artykuły – minęły bez echa... Podobnie jak w sejmowym dokumencie – jej kilkudziesięcioletnie dzieło.

Cytaty: J. Mackiewicz, „Nie Rosja, ale Sowiety”, „Wiadomości” nr 18, 4 maja 1947, przedruk w: „Nudis verbis”, „Dzieła” t. 16, Londyn 2003; Z. Nowakowski, „Metamorfozy”, „Wiadomości” nr 8, 23 lutego 1947.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski