Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odcinek 4. Echo stu armat. Z Zygmuntem Nowakowskim w poszukiwaniu krakowskiej „humanitas”…

Paweł Chojnacki
Dzwon Zygmunta w Wieży Zygmuntowskiej w północnej części Katedry na Wawelu w Krakowie
Dzwon Zygmunta w Wieży Zygmuntowskiej w północnej części Katedry na Wawelu w Krakowie Narodowe Archiwum Cyfrowe - Koncern Ilustrowany Kurier Codzienny - Archiwum Ilustracji
Felieton Pawła Chojnackiego z cyklu: Z Zygmuntem Nowakowskim w poszukiwaniu krakowskiej „humanitas”…

„Pierwsze uderzenie jest ciche, ale tłumi nawet oddech w piersiach. Uderzenie drugie jest gorętsze, następne zaś kołyszą szeroką falą powietrze, aż drży całe wzgórze, drżą promienie słońca, drży miasto w dole słuchające”. Dzwonem Zygmunta nazywano niekiedy żartobliwie felietony Nowakowskiego w „Ikacu”, ale ten mało znany, a porywający opis znajdziemy gdzie indziej – w wydanym w przeddzień wojny eksperymentalnym drukarsko zbiorze Polacy u siebie. Obok – Ferdynand Goetel, Jan Emil Skiwski, Jalu Kurek.

Stefan Wiechecki (Wiech), Melchior Wańkowicz, Janusz Meissner, Zofia Starowieyska-Morstinowa. Co nazwisko – to los!

I wczoraj, i osiemdziesiąt dwa, i pięćset lat temu „ten dźwięk jedyny, idzie po promieniach słońca zachodzącego jak po złotych strunach arfy Dawidowej. Dźwięk szczerozłoty, a grający echem stu armat przed czterema wiekami zdobytych, armat, z których ulany został. Słucha się go sercem wezbranym i chciałoby się, aby dzwonił bez końca. Słuchacza ogarnia trwoga, że ten głos ustanie za chwilę, że w powietrzu uczyni się niezmierna, głucha próżnia… Ale on gra jeszcze! Bije! Wali! Grzmi! Rzecz dziwna, oprócz siły ma w sobie dobroć, słodycz, ciepło! Huczy, ale i pieści zarazem. Grają w nim wieki! […] W jego głosie pędzi skrzydlata husaria, szumią proporce, rozwinięte na wiatr, jak żagle… Miasto, ulice wszystkie po brzegi są pełne tego złotego tonu. Nawet gdy głos umilknie, zostaje po nim coś w powietrzu, w murach, w sercu. Coś niezapomnianego! Uderzenia są coraz wolniejsze, słabsze, ale z każdą chwilą jeszcze bardziej uroczyste. Kończą się wreszcie, milkną, giną, a ludzie stoją długo, długo, nie śmiejąc ust otworzyć. Ocknąć się można dopiero w dobrą chwilę później…”.

Ockną się krakowianie u siebie?

Cytat: Wawel, Polacy u siebie, Warszawa 1939, s. 5–10 (wydane staraniem Agencji Literackiej przy Związku Zawodowym Literatów Polskich w Warszawie, układ graficzny i druk m.in. w Doświadczalnej Pracowni Graficznej Salezjańskiej Szkoły Rzemiosł w Warszawie),

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski