Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odlot nie tylko polityczny

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Zamiast odwoływać Jan Pamułę z Balic trzeba było go postawić także na czele lotniska w Radomiu, by się wykazał w rzeczywiście trudnych warunkach.

Jan Pamuła nie jest już prezesem Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków - Balice. Jego odwołanie było kwestią czasu, bo był kojarzony z PO, a teraz rządzi PiS. Ale mimo wszystko dokonanie tego w tym tygodniu to spora niespodzianka. I zła decyzja.

Jutro rozpoczyna się wielkie spotkanie europejskiej branży lotniczej. Będzie na nim ponad tysiąc osób, od których zależy, gdzie będą latać samoloty. Kraków ma okazję do zaprezentowania się, a nasze lotnisko - na pozyskanie kolejnych przewoźników i atrakcyjnych tras. Ale te szanse są znacznie mniejsze niż jeszcze kilka dni temu. Wielu gości będzie dopytywać się, co takiego się stało, co zawalił prezes Pamuła, że w nagłym i niespodziewanym trybie poleciał ze stanowiska. Potencjalni kontrahenci naszego lotniska będą ostrożniej podchodzić do swoich planów przed sprawdzeniem, na ile nowy prezes gotowy jest kontynuować politykę poprzednika. Być może z naszej perspektywy ich myślenie jest absurdalne, ale oni postrzegają zmiany w Polsce przez pryzmat choćby wymiany szefów w stadninach koni.

To także zła decyzja w kontekście przygotowań do Światowych Dni Młodzieży. Wprawdzie oficjalnym powodem dymisji Jana Pamuły jest brak gwarancji, że lotnisko będzie w pełni gotowe do przyjęcia większej liczby pasażerów, ale nowy prezes tym bardziej takiej gwarancji nie zapewnia, bo potrzebuje czasu, by nabyć doświadczenia w rozmowach z wykonawcami i rozwiązywaniu sporów z nimi. Może oczywiście zaufać służbom odpowiedzialnym za inwestycje, które na lotnisku zostają, ale wtedy zarzut o braku gwarancji dopięcia wszystkiego na ostatni guzik upada.

Jedynym dla mnie wytłumaczeniem nagłej zmiany jest pomysł zorganizowania Światowych Dni Młodzieży na lotnisku w Balicach zamiast na podmokłych łąkach w Brzegach. Rzucił go kilka tygodni temu wojewoda małopolski Józef Pilch, władze lotniska uznały go za absurdalny. Ale skoro to lotnisko nie jest przygotowane na zwiększona liczbę przylotów i pasażerów, to może lepiej je zamknąć, podzielić na sektory i zbudować na nim ołtarz. A samoloty… przenieść do Radomia. To przecież budowę tego lotniska chciał wspierać Kamil Kamiński, obecny szef rady nadzorczej Międzynarodowego Portu Lotniczego Kraków - Balice w czasach, gdy był prezesem krakowskiego lotniska. Można by wrócić do tego pomysłu i odgórnie decydować, które samoloty mają lądować w Krakowie, a które w Radomiu.

I mam jeszcze jeden genialny, choć chyba spóźniony pomysł: można było - zamiast odwoływać prezesa Pamułę - postawić przed nim zadanie zrobienia z Radomia takiej samej potęgi jak z Balic. Skoro taki mądry, niech się wykaże w rzeczywiście trudnych warunkach. Wiem, to złośliwość. Ale czy jego odwołanie nie było taką złośliwością? Oby skutki odczuł tylko ten odwołany.

">
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski