Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odlotowa służba

MADE
(INF. WŁ.) Trzech funkcjonariuszy policji sądowej w Krakowie jest podejrzanych o posiadanie narkotyków. W środę po południu zatrzymali ich policjanci i oddali do dyspozycji prokuratury. Wszystkim grozi wydalenie ze służby, prawdopodobnie dzisiaj zostanie im postawiony zarzut posiadania niedozwolonych środków psychoaktywnych.

Amfetamina i ecstasy w policyjnych mundurach

   Podczas prowadzenia czynności procesowych wobec byłego funkcjonariusza sekcji sądowej Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, który kilka miesięcy temu zwolnił się z pracy, okazało się, iż jest on zamieszany w handel narkotykami. Ustalenia operacyjne w ostatnich dniach pozwoliły potwierdzić, że dostarczał on amfetaminę oraz tabletki ecstasy także swym nadal będącym w służbie kolegom.
   - Trzech z nich zostało wczoraj przez nas zatrzymanych do dyspozycji prokuratury - potwierdziła podkomisarz Sylwia Bober z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. - Wszystkim, jak każdemu obywatelowi, zgodnie z nowelizowaną ustawą o zapobieganiu narkomanii nawet za posiadanie niewielkich ilości narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat. W razie potwierdzenia tych zarzutów zostaną oni usunięci z policji.
   Jak się dowiadujemy, trzech podoficerów nie pośredniczyło w handlu narkotykami, prawdopodobnie kupowali je jedynie na swój użytek. Wszyscy od kilku lat zajmowali się chronieniem obiektów krakowskiego sądu i prokuratury oraz konwojowaniem aresztowanych i zatrzymanych. Po środowej służbie sami pod opieką swych kolegów trafili do policyjnej izby zatrzymań przy ul. Mogilskiej.
(MADE)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski