Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odmieniona Ania. Zapomnijcie o dziewczynie w stylu retro - teraz czas na dojrzałą kobietę

Paweł Gzyl
Wystraszona i nieśmiała? Pozory mylą. Ania Dąbrowska to artystka, która potrafi postawić na swoim
Wystraszona i nieśmiała? Pozory mylą. Ania Dąbrowska to artystka, która potrafi postawić na swoim
Sobota, 16 kwietnia, godz. 20, Studio. Poznaliśmy ją na początku minionej dekady dzięki telewizyjnemu „Idolowi”. Chociaż nie wygrała, dostrzegł ją rzutki menedżer Paweł Jóźwicki. Za jego sprawą niebawem objawiła się jako wystylizowana na lata 60. nostalgiczna dziewczyna, śpiewająca romantyczne piosenki o wymarzonej miłości.

- Z nikomu nieznanej osoby, stałam się nagle postacią powszechnie rozpoznawalną. To czasem miłe, ale czasem też kłopotliwe. Musiałam przeprowadzić się z rodzinnego Chełma do Warszawy. Trafiłam więc w nowe środowisko, w którym powoli się zaaklimatyzowałam - wspomina.

Wielki sukces płyty „Samotność po zmierzchu” sprawił, że młoda piosenkarka poszła za ciosem. Kolejne albumy sprzedawały się jak ciepłe bułeczki - a szczególnym wzięciem cieszył się krążek „Ania Mowie”, na którym wokalistka zaśpiewała swe ulubione tematy filmowe.

- Chciałam odpocząć od własnej twórczości, zrobić płytę, na której skupię się tylko na śpiewaniu, a resztę zostawię innym. Płyta z coverami była idealnym rozwiązaniem. Po chwili zastanowienia i przejrzenia tego, co mam w kompie, pomysł pojawił się sam - okazało się, że większość z moich ulubionych kawałków to właśnie nagrania z soundtracków - tłumaczy.

Z czasem Ania zapragnęła zerwać z wizerunkiem retro. Efektem tego okazał się jej album „Bawię się świetnie”. Na przekór tytułowi przyniósł on poważne i chmurne piosenki bliskie alternatywnego rocka.

Tak naprawdę dopiero rozstanie z Pawłem Jóźwickim w życiu prywatnym i artystycznym sprawiło, że odmieniła swój image. Stało się to na najnowszej płycie - „Dla naiwnych marzycieli”. Nigdy wcześniej nie słyszeliśmy przecież Ani w piosence reggae!

- Czuję się trochę znowu jak debiutantka. Miałam jednak ochotę na poeksperymentowanie: pójście nieco w innym kierunku muzycznym czy pomieszanie różnych stylów - tłumaczy.

Mimo zmiany - kolejny album Ani znów stał się bestsellerem na naszym rynku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski