Odnowić czołg

Popękana konstrukcja

Radny Maciej Twaróg zwrócił się do prezydenta miasta oraz przewodniczących dzielnic nowohuckich o ratowanie jednego z nowohuckich symboli. Chodzi o czołg stojący przed Muzeum Czynu Zbrojnego na os. Górali. Eksponat ten został przekazany muzeum w 1969 roku przez Ministerstwo Obrony Narodowej. W czasie wojny brał udział w zdobyciu Berlina.

   Radny zwrócił uwagę na stan czołgu w czasie spaceru z turystami. - To, w jakim stanie zastałem wraz z amatorami nowohuckiego socrealizmu czołg nowohucki sprawiło mi ogromny smutek. Zastanowiłem się, jak mogliśmy doprowadzić do tego, aby ten jeden z nowohuckich symboli doprowadzić do takiego stanu: rdza, pęknięcia prawie do połowy konstrukcji czołgu, brak pomysłu na zagospodarowanie otoczenia czołgu.
   Radny apeluje, by czołg i jego otoczenie, a przede wszystkim samo Muzeum Czynu Zbrojnego, objąć opieką, opracować projekty unowocześnienia i odnowy. Radny liczy, że fundacja, która powstała przy muzeum, zyska pomoc od przewodniczących dzielnic nowohuckich, głównie Dzielnicy XVIII. W pierwszym rzędzie trzeba byłoby opracować koncepcję zagospodarowania terenu wokół czołgu, jego konserwację i iluminację. Towarzystwo Miłośników i Rozwoju Nowej Huty deklaruje, że też będzie starało się o niezbędne środki na czołg i weźmie na siebie koszty modernizacji najbardziej zniszczonych sztandarów powstańczych przechowywanych w zbiorach Muzeum Czynu Zbrojnego.
    (WT)