Odnowiona Atma zaprasza wszystkich

Do 31 maja Atmę można zwiedzać za symboliczną złotówkę FOT. ŁUKASZ BOBEK

Wczoraj po ponad roku przerwy otwarto w Zakopanem odnowioną willę Atma, muzeum Karola Szymanowskiego. Remont trwał 14 miesięcy. Kosztował ponad 700 tys. euro. – Nie byłoby to możliwe bez wsparcia funduszy unijnych – mówi Zofia Gołubiew, dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie, którego Atma jest filią.

Na pierwszy rzut oka budynek wyglada tak jak przed remontem, jednak niemal wszystkie elementy ścian zew_netrznych i dachu zostały wymienione. – Obiekt został wyposażony w nowoczesne instalacje do multimedialnych prezentacji – mówi dyrektor Gołubiew. Zadbano również o rewitalizację ogrodu otaczającego dom.

Wewnątrz, w dawnym gabinecie kompozytora, jadalni i pokoju z fortepianem, gdzie Szymanowski koncertował, pozostawiono oryginalny układ sprzętów z czasów, kiedy kompozytor tu mieszkał w latach 1930–1936. W gabinecie na biurku stoi maszyna do pisania, obok, oprawione w ramkach, zdjęcia bliskich. W gablotach są osobiste przedmioty Szymanowskiego, m.in. listy, zdjęcia, a nawet frak. Atmie przybyły nowe eksponaty: trzy portrety Szymanowskiego malowane przez Witkacego.

– Szymanowski lubił Zakopane. Napisał, że właśnie tu odnalazł siebie. Niezmiernie cenił góralską muzykę i kulturę – mówi dr Małgorzata Janicka-Słysz, kurator ds. programowych Atmy. Jak zapowiada kuratorka, teraz odnowiona Atma będzie kusiła nie tylko melomanów, ale również młodzież. – Chcemy, by to miejsce żyło, by odbywały się tu warsztaty edukacyjne – zapowiada. Co miesiąc w Atmie będą odbywały się darmowe koncerty. Podczas pierwszego – 20 czerwca, o godz. 18 – Piotr Kosiński zagra na fortepianie utwory Fryderyka Chopina, Ignacego Jana Paderewskiego i Karola Szymanowskiego.

Łukasz Bobek