Odnowiona „Korona” wreszcie ożyje [WIDEO]

Kalwaryjska to główna ulica Starego Podgórza, którego układ zabudowy jest objęty ochroną konserwatorską. A przy niej w bardzo eksponowanym miejscu stoją budynki Klubu Sportowego „Korona”, wpisane do ewidencji zabytków. Niestety, to miejsce, zamiast być ozdobą Starego Podgórza, jest niezwykle zdegradowane pod względem wizualnym. Kalwaryjska straszy nieestetycznymi szyldami i pstrokatymi reklamami, a tuż przy „Koronie” od lat stoją wątpliwej urody kioski handlowe.

Autor: Paulina Szymczewska

- Tak dłużej być nie może. Najwyższy czas uporządkować przestrzeń publiczną w Starym Podgórzu - uważają dzielnicowi radni. Podjęli oni uchwałę, w której wnioskują o usunięcie tymczasowych obiektów handlowych znajdujących się tuż przy „Koronie”. - Te kioski są koszmarne - przyznaje Tomasz Kołomyjski, radny Dzielnicy XIII Podgórze. - To nie miejsce na tego typu obiekty. Przestrzeń wokół zabytkowego kompleksu „Korony” powinna być chroniona - podkreśla i dodaje, że wiele lat temu popełniono błąd, wydając zgodę na lokalizację kiosków handlowych w tym miejscu. I teraz ten błąd trzeba naprawić.

Zajęcie się tą sprawą jest tym pilniejsze, że właśnie trwa modernizacja budynku administracyjnego „Korony”. Rozpoczęła się w listopadzie i potrwa jeszcze ok. dwóch miesięcy. Obejmuje remont elewacji, dachu i fundamentów. Prace są prowadzone pod nadzorem konserwatorskim. - Bardzo się cieszę, że remont doszedł do skutku - a to dzięki ścisłej współpracy z Zarządem Infrastruktury Sportowej - informuje prezes KS „Korona” Mirosław Kolarczyk. Podkreśla, że modernizacja była konieczna, bo nieremontowany od dekad obiekt niszczał. Poza tym - jako pamiętający czasy Gomułki - nie spełniał współczesnych norm.

Rusztowania zostaną zdjęte z budynku „Korony” wiosną. - Wtedy odsłoni się pięknie odnowiona elewacja. Nie wyobrażam sobie, że nieestetyczne kioski handlowe nadal będą tam stały - mówi radny Kołomyjski.

Prezes klubu uspokaja jednak, że tak nie będzie. - Część kiosków już zniknęła, a kolejny (ten obok słupa ogłoszeniowego z zegarem) zostanie rozebrany prawdopodobnie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, bowiem w tym miejscu powstaną wykopy - będzie robiona izolacja fundamentów - wyjaśnia Mirosław Kolarczyk. I zapewnia, że po zakończeniu remontu kiosk już nie wróci w to miejsce.

Wciąż pozostają jeszcze jednak pawilony handlowe przy drugim budynku „Korony” - hali. - Jeśli otrzymamy decyzję konserwatora, plastyka miejskiego czy ZIS-u, że te obiekty mają zniknąć, to zostaną usunięte - zapewnia prezes Kolarczyk. Natomiast wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski przypomina, że uzgodniona przez niego koncepcja modernizacji „Korony” przewiduje również „korektę tych niefortunnych dobudów, które pojawiły się tam wiele lat temu”. - Jest szansa, że „Korona” wreszcie odżyje - dodaje.

Obecnie trwający remont to dopiero pierwszy etap. Prace modernizacyjne będą kontynuowane. Władze klubu mają ambitne plany, ale na razie nie chcą ich zdradzać, bo szczegóły są właśnie uzgadniane z Zarządem Infrastruktury Sportowej.

Do rozwiązania wciąż pozostaje jeszcze problem ogromnej liczby szyldów i reklam na Kalwaryjskiej. Już wiosną 2015 r. dzielnicowi radni wnioskowali do władz miasta o utworzenie na terenie Starego Podgórza i Krzemionek parku kulturowego, by powstrzymać degradację przestrzeni publicznej. Na razie trwają jednak prace nad utworzeniem parku kulturowego Nowa Huta. Potem urzędnicy mają zająć się Podgórzem.

- W tegorocznym budżecie miasta zostały zabezpieczone fundusze na wykonanie projektu planu ochrony dla przyszłego parku kulturowego Stare Podgórze z Krzemionkami. Dokument będzie realizowany w trybie dwuletnim. Całość opracowania i projekt uchwały o utworzeniu parku kulturowego w Podgórzu powinny być gotowe pod koniec przyszłego roku - informuje Jan Machowski z biura prasowego magistratu.