Odpoczną w Polsce od wojny

- Sprawy związane z wakacjami i szkołami ustaliliśmy z konsulem generalnym Witalijem Maksymenko, który obiecał pomoc w sprawnym załatwieniu formalności, byśmy jak najszybciej mogli uzgodnić termin przyjazdu dzieci

- w pierwszej kolejności na letni wypoczynek - mówi Józef Krzyworzeka, starosta krakowski. Wstępnie ustalono, że ich dwutygodniowy pobyt rozpocznie się około 20 lipca.

Na wakacje do Giebułtowa
Dzieci będą mieszkać i spożywać posiłki w internacie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Giebułtowie (gm. Wielka Wieś).

- Mamy dobre warunki do ich przyjęcia: dwu-trzyosobowe pokoje w internacie, stołówkę z własną kuchnią, siłownię, boiska sportowe, dużo zielonego terenu i świetna lokalizację - blisko Krakowa - walory szkoły wymienia Stanisława Szumiec, dyrektorka ZSP. Zaznacza, że mimo wakacji nauczyciele są chętni do bezinteresownej pomocy w opiece nad grupami dzieci i jako przewodnicy.

Nauczyciele już mają doświadczenie, bo szkoła gościła na wakacjach dzieci z Białorusi. - Przygotujemy dla nich atrakcyjny pobyt, dostosowany do ich wieku.

Wystąpimy do różnych firm o wsparcie w tym przedsięwzięciu - zapowiada Małgorzata Zięć, dyrektorka Biura Promocji Starostwa Powiatowego. Chodzi np. o bezpłatne lub ulgowe wejściówki do różnych obiektów, jak muzea, baseny, ośrodki rekreacji.

Wstępnie zaplanowano, że dzieci zwiedzą ciekawe miejsca w powiecie, m.in. Ojcowski Park Narodowy, Zamek w Pieskowej Skale, Muzeum Ślusarstwa w Świątnikach Górnych, a także w Krakowie Podziemia Rynku i Kopalnię Soli w Wieliczce.

Nauka w powiatowych szkołach
We wrześniu uczniowie z Ukrainy rozpoczną naukę w trzech powiatowych szkołach ponadgimnazjalnych, przy których są internaty. Szlak przetarł już ZS Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Czernichowie.

- Od zeszłego roku uczy się w Technikum Hotelarskim 14 uczniów z rejonu Kijowa. Są też chętni do rozpoczęcia nauki od nowego roku szkolnego. Do tej pory wpłynęło 15 podań do tego technikum, a także do weterynaryjnego i ekonomicznego
- informuje Grzegorz Bylica, dyrektor Zespołu. Teraz remontowane jest piętro internatu i szkoła będzie dysponować 200 miejscami dla uczniów.

- Określiliśmy zasady rekrutacji, w tym znajomość języka polskiego. W Giebułtowie i Skale wystarczy poziom podstawowy, ale w Czernichowie, w technikum weterynarii, kandydaci muszą znać język polski na średnim poziomie - mówi Lidia Pycińska, dyrektorka Wydziału Edukacji w starostwie, które otrzyma subwencję oświatową dla ukraińskich uczniów.

Będzie ona przyznana na takich zasadach, jak dla polskich uczniów. Powiat pokrywa koszty zakwaterowania w internatach, ale sami muszą zapłacić za wyżywienie.

Do Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych w Skale wpłynęło około 20 podań uczniów z miejscowości Korosten, gdzie mieszka blisko 150 tysięcy osób z polskimi korzeniami. Jest tam Stowarzyszenie Polonijne. Z jego członkami oraz chętnymi do nauki w Skale uczniami i ich rodzicami spotka się w przyszłym tygodniu Karol Papiż, dyrektor skalskiego Zespołu.

- Opowiem im, jakie są u nas warunki do nauki i jakie kwalifikacje zdobędą w naszej szkole, żeby dokonali świadomego wyboru - mówi dyrektor Papiż.

Najwięcej podań ukraińscy uczniowie złożyli do klasy mundurowej. Pojedyncze osoby zainteresowane są nauką w technikum logistycznym i informatycznym.

Dyrektor Papiż jest zwolennikiem klas mieszanych. - To forma integracji, a ponadto przebywając z naszymi uczniami lepiej poznają język polski i łatwiej im będzie radzić sobie z nauką. Dzięki temu nie będą mieć językowych problemów na studiach - dodaje dyrektor Papiż.

Na kurs językowy chodzą już uczniowie z rejonu Lwowa, zainteresowani nauką w ZSP w Giebułtowie. Do tej pory przysłali 15 podań. Chłopcy złożyli je do technikum agrobiznesu, a dziewczęta - do technikum architektury krajobrazu. Wszyscy mają karty Polaka i opiekuje się nimi Fundacja św. Antoniego.

- Niektórych poznaliśmy, gdy byli tu w maju, kiedy w gminie była akcja zbiórki darów na rzecz Ukrainy. To sympatyczni, wysportowani młodzi ludzie, którzy są mistrzami w sztukach walk - mówi Stanisława Szumiec.

Teraz szkoła pracuje nad specjalnym programem dla nich, by mogli kontynuować treningi w roku szkolnym. Ich trener zadeklarował przyjazdy w każdą sobotę, by z nimi ćwiczyć.

- Będzie to z korzyścią dla naszych uczniów, u których może też zaszczepią sportowego ducha - dodaje pani dyrektor.