Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 40-latka, którego zwłoki znaleziono w przydrożnym rowie we Frycowej (gm. Nawojowa).
Policjanci, wyjaśniając okoliczności i przyczyny śmierci mężczyzny, przyjęli dwie wersje zdarzeń. Jedna to wypadek z udziałem pojazdu zmotoryzowanego, druga - nieszczęśliwy w skutkach upadek bez udziału osób trzecich.
Materiały dowodowe, które posiada już sądecka prokuratura potwierdzają pierwsze założenie. Zatrzymany został 32-latek, który jest podejrzany o spowodowanie wypadku oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.
- Z ustaleń wynika, że prowadził on quada i wiózł jako pasażera kolegę - mówi Jarosław Łukacz, prokurator rejonowy w Nowym Sączu. - Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Nie przyznał się do spowodowania wypadku, w którym zginął pasażer quada ani do ucieczki z miejsca wypadku. Złożył jednak obszerne wyjaśnienia.
Co powiedział podejrzany o przestępstwo mężczyzna, prokurator nie chce ujawnić, zasłaniając się dobrem prowadzonego śledztwa. - Wystąpiliśmy do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanego - podkreśla prokurator Łukacz. - Najbliższe trzy miesiące spędzi za kratkami. Grozi mu nawet 8 lat więzienia.
Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok ofiary. Pozwoli ona ustalić, kiedy doszło do śmierci mężczyzny i co było jej bezpośrednią przyczyną. We Frycowej huczy od plotek. Mieszkańcy mówią, że mężczyźni feralnego wieczoru razem pili i wygłupiali się, jeżdżąc quadem. 40-latek niedaleko domu spadł z pojazdu i uderzył głową o asfalt. Ranny, został porzucony w rowie. - Ludzie różne rzeczy gadają, a jak było naprawdę, nie wiadomo - zaznacza Zygmunt Drąg, sołtys wsi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?