Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odrolnili połowę. Plan był inny

Barbara Ciryt
Mieszkańcy, zamiast przekształcania działek na budowlane, mogą starać się o zabudowę zagrodową
Mieszkańcy, zamiast przekształcania działek na budowlane, mogą starać się o zabudowę zagrodową Fot. Barbara Ciryt
Michałowice. Nowy plan zagospodarowania przestrzennego gminy Michałowice może być gotowy jeszcze w tym roku. Projekt dokumentu do 23 marca jest wyłożony w Urzędzie Gminy do wglądu wszystkich zainteresowanych.

Mieszkańcy spotkali się z władzami gminy i projektantami na debacie publicznej, żeby wyjaśnić wątpliwości związane z planami.

– Mieszkańcy wnioskowali o przekształcenie 393 hektarów z rolnych na budowlane. Jednak nie udało się odrolnić wszystkiego. Minister rolnictwa zgodził tylko na 201 ha – mówiła Beata Cichy z Biura Rozwoju Krakowa, które opracowuje plan zagospodarowania gminy.

Antoni Rumian, wójt Mi­chałowic zaznaczył, że gmina jest liderem w powiecie krakowskim, a może w Małopolsce, pod względem ilość terenów wyłączonych z produkcji rolnej.

– Mamy tyle terenów budowlanych, że mogłoby mieszkać 50 tysięcy ludzi, a gmina liczy 10 tysięcy. Niektórzy podają nas jako zły przykład nagromadzenia działek pod zabudowę – mówi Rumian.

Tymczasem wiele osób jest zawiedzionych, bo tereny rolne od lat są tutaj przeznaczane pod budownictwo. Mieszkańcy dzielą swoje pola na mniejsze części, przekształcają i sprzedają. Do gminy Michałowice sprowadza się coraz więcej mieszkańców Krakowa.

– Chciałem podzielić działkę i sprzedać, bo w sąsiedztwie już powstało sporo domów – mówi mieszkaniec Górnej Wsi. Na przekształcenie nie mógł liczyć. Wielu innych będzie miało przekształcone tylko części swoich działek. Paweł Janeczek z Sieborowic wskazywał taką działkę.

– Dziwię się, że minister nie dal zgody na przekształcenie, bo w sąsiedztwie ma być rozbudowywana droga, prawdopodobnie z myślą o nowych mieszkańcach tej okolicy – mówił. Inny mieszkaniec, Grzegorz Krzywda uznał, że teoretycznie można zgłaszać uwagi i dalej starać się o odrol­nienie. – Ale czy jest sens? – pytał

Projektanci wyjaśniali, że z decyzją ministra się nie dyskutuje. – Jedyne, co można by zrobić, to zaskarżyć ją, ale to także nic nie da, bo sądy nie rozpatrują, ile terenów zostało przekształconych, ale to, czy właściwie była prowadzona procedura. Biorą pod uwagę tylko kwestie formalne. Szkoda czasu na procesy sądowe, bo mogą ciągnąć się rok lub więcej bez efektu – wskazywała Beata Cichy. Podawano przykład Wieliczki, której władze przez trzy lata procesowały się z ministrem o odrolnienia i tylko traciły czas.

Wójt proponował mieszkańcom inne rozwiązania. – Jeśli chodzi o zamieszkanie na terenach rolniczych, to jest jeszcze jedno wyjście – zabudowa zagrodowa. W planach zagospodarowania naszej gminy dotychczas nie było to stosowane – mówi Antoni Rumian.

Są możliwości lokowania siedlisk rolniczych, czyli domu wolnostojącego oraz budynku gospodarczego o powierzchni nie mniejszej niż 20 metrów kwadratowych. Do tego nie jest potrzebna zgoda ministra. Jednak takie inwestycje dotyczą tylko rolników, czyli osób posiadających przynajmniej hektar gruntów uprawnych.

Mieszkańcy ubolewali również na to, że drogi są poszerzane kosztem niektórych działek prywatnych. Dowiedzieli się, że mogą się sprzeciwić i wnioskować o zawężenie tych dróg.

– Jednak większość osób chce rozwoju budownictwa, a bez wygodnego dojazdu do drugiego lub trzeciego szeregu zabudowań od drogi krajowej – w niedługim przejazd zacznie się blokować, bo nie miną się nawet dwa samochody osobowe – zaznacza wójt Michałowic.

Kolejnym problemem był fakt, że w planie nic się nie zmienia na terenach wyznaczonych dawniej pod drogę S7. – Wiadomo, że nie pobiegnie ona starym szlakiem, jednak w planie jest wciąż wskazywany – denerwowali się mieszkańcy. Projektanci wyjaśniali, że wszystko przez to, że województwo małopolskie ma stare plany zagospodarowania.

– Mimo, że się zdezaktualizowały, to obowiązują, bo nie ma innych. A gmina musi się podporządkować zapisom planu wojewódzkiego. Jeśli tylko województwo zrobi nowy plan, to w plan gminy będzie można zmienić nawet punktowo tylko w tym zakresie – podkreślają pracownicy Biura Rozwoju Kra­kowa.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski