Nie było wątpliwości, że urodziła żywego chłopca, a potem go utopiła i zakopała w szklarni na posesji rodziców w Olkuszu w sierpniu 2013 r.
Arkadiusz W. poznał o siedem lat młodszą Annę C., gdy była w gimnazjum. Potem ich drogi się rozeszły. Dziewczyna zaczęła pracować w przedszkolu integracyjnym w Olkuszu. Z kolei Arkadiusz W. wziął ślub. Związek nie przetrwał, choć jego owocem było dziecko. Gdy toczyła się sprawa rozwodowa, mężczyzna odnowił znajomość z Anną C.
Spotykali się m.in. w domu jego rodziców i właśnie tam w grudniu 2012 r. 23-latka zrobiła test ciążowy. Wynik był pozytywny. Niedługo potem para się rozstała. 19 sierpnia 2013 r. Anna C. wysłała mężczyźnie SMS-a, że jedzie do szpitala, bo rozpoczął się poród. Arkadiusz W. próbował dowiedzieć się więcej, ale telefon Anny C. milczał. Następnego dnia para się spotkała.
Pięć dni później zgłosiła się do szpitala w Olkuszu z krwawieniem. Placówka poinformowała policję, a ta znalazła zwłoki dziecka. W pierwszej instancji dziewczyna usłyszała wyrok 15 lat więzienia.
W osobnym procesie Arkadiusz W. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu za udzielenie pomocy w próbie przerwania ciąży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?