Do tej pory przypominał on jednak bardziej księgę niespełnionych życzeń mieszkańców niż realny plan działania. Stworzenie systemu, dzięki któremu kierowca sprawdzi w telefonie, czy na danej ulicy jest wolne miejsce, na pewno będzie przełomem.
Przeprowadzone m.in. w Niemczech testy miały wykazać, że właściciele aut korzystający z tzw. systemów naprowadzania, przemierzają o 30 proc. krótszą drogę zanim zaparkują.
O technologicznej rewolucji będzie można jednak mówić dopiero wtedy, gdy system ten pojawi się przynajmniej na kilkudziesięciu ulicach. Chciałbym wierzyć, że tym razem nie skończy się na obietnicach urzędników, którzy deklarują: „jeśli sprawdzi się na małym obszarze, to będzie rozwijany”.
Dokładnie takie same obietnice słyszeli bowiem mieszkańcy gdy otwierany był w 2012 roku pierwszy w Krakowie parking park&ride na Ruczaju. Kolejne miały powstawać jak grzyby po deszczu. Budować miała je spółka Miejska Infrastruktura, ta sama, która składa deklarację rozwoju systemu informowania kierowców o wolnych miejscach. Dla wyjaśnienia, do dziś nie został zbudowany żaden nowy park&ride.
Trzeba mieć nadzieję, że po chwilowym odświeżeniu, strategia Smart_Kom znów nie trafi na długie miesiące do urzędniczej szuflady. Na realizację czekają przecież kolejne zapisane w niej ciekawe pomysły. Chociażby uruchomienie w Krakowie Smart_Busa, czyli z pozoru zwykłego autobusu wożącego pasażerów, ale wyposażonego np. w urządzenia do mierzenia zanieczyszczeń w powietrza na trasie czy w kamery zbierające informację o pojazdach bezprawnie wjeżdżających na buspasy...
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komórką znajdziemy miejsce parkingowe dla naszego auta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?