Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł artysta, który łączył ze sobą przeciwne żywioły

Łukasz Gazur
W latach 50. zmarły wczoraj Jerzy Wroński był jednym z tych młodych artystów (obok takich postaci, jak Danuta i Witold Urbanowiczowie, Julian Jończyk i Janusz Tarabuła), którzy założyli Grupę Nowa Huta.

Wkrótce mieli zapisać się w polskiej historii sztuki dzięki malarstwu materii. O tym, że dostrzeżono znaczenie ich artystycznych dokonań, świadczy fakt, że wkrótce wszyscy członkowie grupy zostali w całości zaproszeni do elitarnej Grupy Krakowskiej.

Jerzy Wroński - rocznik 1930 - w ramach malarstwa materii zaproponował widzom obrazy-reliefy. Była to zapowiedź tego, czym artysta chce się zajmować w swojej twórczości - opanowywaniem żywiołów.

Zmuszał do służenia swojej sztuce ogień i wodę. W obrazach z lat 60., wykonanych na płytach pilśniowych, używał płomienia palnika. Z kolei akwarele malował gąbkami używanymi w wałkach do włosów. A od lat 80. realizował kopciogramy, w których na mokre płytki działał płomieniem świecy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski