Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł przewodnik

Redakcja
Zmarły tydzień temu, w wieku 85 lat, Zbigniew Siudak stał się bowiem dla wielu ludzi przewodnikiem w ich życiu zawodowym, na górskich szlakach i w kształtowaniu postaw patriotycznych. Na klepsydrach przypominano, że był on architektem miejskim, prezesem bocheńskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy AK, członkiem honorowym PTTK, wieloletnim prezesem Oddziału PTTK w Bochni i przewodniczącym Komisji Narciarskiej Zarządu Głównego PTTK, przodownikiem turystyki pieszej, górskiej i narciarskiej, przewodnikiem terenowym beskidzkim i tatrzańskim, instruktorem krajoznawstwa, przewodnictwa, WOPR, PZN i Turystyki Narciarskiej. - Za wszystkimi tymi funkcjami stała autentyczna pasja i zaangażowanie.

BOCHNIA. Pogrzeb Zbigniewa Siudaka stał się manifestacją patriotyczną z udziałem wielu delegacji oficjalnych, pocztów sztandarowych i setek bochnian z różnych pokoleń.

Zbigniew Siudak urodził 23 grudnia 1925 w Czchowie. Gdy był dzieckiem jego rodzice - ojciec Jan, przedwojenny policjant i matka Stefania z domu Matus - przeprowadzili się do Bochni. Po wybuchu wojny jego ojciec trafił do rosyjskiej niewoli i został zamordowany w Miednoje. Zbigniew, który wcześniej uczył się w Gimnazjum im. Króla Kazimierza Wielkiego, uczęszczał na tajne komplety i zaangażował się w działalność bocheńskiego podziemia niepodległościowego. Działał w obwodzie "Wieloryb" pod pseudonim "Spec" i "Studnia". Był żołnierzem ZWZ, AK, NIE, WiN. W 1945 r. został aresztowany za działalność w NIE i WiN. Więziono go w Bochni, Krakowie i Rawiczu. Amnestionowany w marcu 1947 r. zdał maturę bocheńskim liceum, a następnie ukończył studia architektoniczne ze specjalnością urbanista. Pracę zawodową rozpoczął w 1949 r. od stanowiska technika budowlanego w Nowej Hucie, dwa lata później był już projektantem w krakowskim Biurze Projektów Budownictwa Przemysłowego, a następnie w Biurze Projektów Urządzeń Hutniczych w Gliwicach i Krakowie. Następnie przez 14 lat (od 1963 r.) był w Bochni kierownikiem zespołu urbanistycznego w Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Bochni. Później, przez 9 lat, pracował w bocheńskim oddziale tarnowskiego biura projektów, a w 1984 r. został na 2 lata architektem miejskim.

Po przejściu na emeryturę najwięcej energii poświęcał działalności w PTTK i na przybliżanie współczesnym, a szczególnie młodzieży, dokonań Armii Krajowej i fenomenu Polskiego Państwa Podziemnego. To jemu, w pełni zasłużenie, przypadł zaszczyt wmurowania kamienia węgielnego pod pomnik bochnianina, ostatniego dowódcy AK - Leopolda Okulickiego. To on co roku opowiadał o swym dowódcy przybyłym na memoriał biegowy im. Jana Kaczmarczyka "Bacy". Dwa lata temu wydał książkę "Powstań Polsko! Skrusz kajdany. Z dziejów bocheńskiej konspiracji niepodległościowej 1939 - 1945". To pionierskie opracowanie przypomina wydarzenia znane autorowi z autopsji i ze wspomnień pokolenia pamiętającego tamte lata. Druga publikacja Zbigniewa Siudaka "Rotmistrz "Dzik" i inni", która ukazała się w ubiegłym roku opisuje wojenne losy Józefa Świdy (1916 - 2004) - uczestnika kampanii wrześniowej, hubalczyka i żołnierza Armii Krajowej. Każdy rozdział poświęcony jest działalności "Dzika" w innym czasie i regionie: na kielecczyźnie w oddziale Hubala, na kresach wschodnich, na terenie bocheńskiego obwodu AK "Wieloryb".

Zbigniew Siudak odznaczony był m.in.: Złotą i Srebrną Odznaką Honorową PTTK, Krzyżem Walecznych, Srebrnym Krzyżem zasługi z Mieczami, Medalem Za Wolność i Niepodległość, Odznaką Grunwaldzką, Krzyżem Partyzanckim, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Więźnia Politycznego. 3 maja został mianowany na stopień podpułkownika rezerwy, nominację odebrał podczas Święta Wojska Polskiego 15 sierpnia tego roku.

Przemysław Konieczny

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski