Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł wizjoner, który odmienił oblicze futbolu

(TD)
Wspomnienie. W środę w Barcelonie zmarł Johan Cruyff, legendarny piłkarz i znakomity trener. Odszedł w spokoju, otoczony rodziną. Miał 68 lat, przegrał długą walkę z rakiem płuc

- Czuję, że po pierwszej połowie meczu wygrywam z chorobą 2:0. To jeszcze nie koniec, ale jestem pewien że wygram to spotkanie - zapowiadał Johan Cruyff w połowie lutego. - Po kilku kuracjach mogę powiedzieć, że ich wyniki są bardzo pozytywne. Wszystko dzięki znakomitej pracy lekarzy, wsparciu rodziny i fanów oraz mojemu pozytywnemu nastawieniu.

O swojej batalii z rakiem płuc poinformował publicznie w październiku. Od młodości był nałogowym palaczem. Przyznawał, że zdarzało mu się wypalać nawet kilka paczek papierosów dziennie. Rzucił jednak nałóg w 1991 roku po operacji serca. Wystąpił później w słynnym spocie antynikotynowym, w którym żonglował paczką papierosów, następnie ją wykopał, a ta rozpadła się w locie. Holender promował zdrowy styl życia, papierosa w jego ręku zastąpiły nasiona słonecznika i lizaki.

- Lekarze powiedzieli mi, że jeśli nie przestanę palić, szybciej umrę - przyznał. -Miałem w życiu dwie wielkie pasje, futbol i papierosy. Jedna dała mi w życiu wszystko, druga niemal wszystko zabrała.

Innym razem powiedział: „W pewnym sensie będę nieśmiertelny”. Jego wkład w rozwój piłki nożnej jest nieoceniony. Był jednym z prekursorów futbolu totalnego, w latach 70. uważano, że jako piłkarz wyprzedza swoją epokę o kilka dekad. „Boski Johan” karierę zaczynał w Ajaksie, który pod jego batutą zdominował nie tylko ligę holenderską, ale też rozgrywki międzynarodowe. W latach 1971-73 zdobył trzy Puchary Mistrzów, dołożył do tego Puchar Interkontynentalny i Superpuchar Europy. W barwach reprezentacji Holandii grał w finale mundialu 1974 (wybrano go najlepszym zawodnikiem imprezy), dwa lata później zdobył 3. miejsce mistrzostw Europy. W jego ręce trafiły trzy Złote Piłki - z 1971, 1973 i 1974 r.

W latach 1973-78 grał w FC Barcelona (później trafił do USA, na krótko wrócił do Hiszpanii, a karierę kończył w ojczyźnie, w Feyenoordzie Rotterdam), ale największe sukcesy z katalońskim klubem odnosił już jako trener. Po dwóch latach pracy na ławce Ajaksu (zdobył m.in. Puchar Zdobywców Pucharów 1987) w 1988 r. został szkoleniowcem Blaugrany. Poza wielkimi sukcesami na boiskach (Puchar Zdobywców Pucharów 1989, pierwszy w historii klubu Puchar Europy w 1992 r., a także cztery mistrzostwa z rzędu) odcisnął swoje piętno na funkcjonowaniu klubu. Uważa się go za prekursora tiki-taki oraz architekta modelu szkolenia młodzieży, z których słynie dzisiejsza Barca. Wzorem Ajaksu wszystkie drużyny juniorskie grały takim samym systemem, jak jego pierwszy zespół.

„Trudno wyrazić to, jak ważną postacią Cruyff był dla Holandii, Barcelony i całego futbolu. Jego wizja uformowała dzisiejszą Barcelonę. Przeniósł holenderski model gry i zaadaptował go w Barcelonie. Futbol totalny stał się tiki-taką. Bez Cruyffa nie mielibyśmy Xaviego, Iniesty, Messiego, nawet Pepa Guardioli. Barca zmieniła futbol, ale to Cruyff odmienił ten klub” - pożegnał „Boskiego Johana” hiszpański dziennik „AS”. - Futbol stracił osobę, która zrobiła więcej niż ktokolwiek, by ta piękna gra stała się jeszcze piękniejsza - podkreślał Gary Lineker, były napastnik m.in. Barcelony. - Straciliśmy naszego najlepszego piłkarza w historii. Nasz numer 14. Naszego przyjaciela. Jesteśmy zszokowani śmiercią człowieka, który wprowadził holenderski futbol na szczyty. KNVB jest mu za to dozgonnie wdzięczna. Osobiście mogę powiedzieć tylko: Johan, przyjacielu, już za tobą tęsknię - dodał prezes Królewskiego Holenderskiego Związku Piłki Nożnej Michael van Praag.
- Słyszałem ostatnio słowa: „Kiedy jestem za granicą i mówię ludziom, że jestem z Holandii, ich pierwsze skojarzenia z naszym krajem to tulipany i Johan Cruyff”. To nigdy się nie zmieni. Odeszła od nas prawdziwa legenda - podkreśla Holender Memphis Depay, skrzydłowy Manchesteru United.
Kibice na całym świecie opłakują śmierć Cruyffa razem z jego rodziną: żoną Danny Coster, synem Jordim oraz córkami Susilą i Chantal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski