Dyrektor muzeum Jacek Górski przy zrekonstruowanym znalezisku FOT. ANNA KACZMARZ
Archeolodzy natknęli się na niezwykły grób w 2011 roku, podczas badań związanych z budową kanalizacji w Koszycach.
Do grobu złożono 15 osób w różnym wieku i obu płci. Wraz z nimi trafiło do grobu ok. 90 przedmiotów, m.in. naczynia ceramiczne, ozdoby bursztynowe i kościane, narzędzia kościane, kły dzika i 50 wyrobów krzemiennych, w tym siekiery. Przy grobie ludzkim znaleziono pochówek zwierzęcy, ze szkieletami siedmiu świń. Szczątkom zwierząt towarzyszyła amfora gliniana i trzy fragmenty kamiennych płyt szlifierskich.
Na czaszkach wszystkich zmarłych widoczne są ślady uderzeń zadanych różnymi narzędziami, najczęściej siekierą krzemienną. Według archeologów celem tych ciosów było nie tylko uśmiercenie, ale też rytualne otwarcie głów, zapewne dla uzyskania dostępu do mózgów zmarłych. Z kolei ślady działania ognia na czaszkach dwóch kobiet mogą mówić o zwyczaju rytualnego kanibalizmu. Nie wiadomo, czy ludzie pochowani w grobie padli ofiarą obcych napastników, czy też zostali uśmierceni przez swoich pobratymców.
Informacje o ofiarach, uzyskane dzięki specjalistycznym badaniom, przedstawiono na planszach uzupełniających ekspozycję. Wystawę można oglądać do września 2014 r.
(MM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
